czy wasze niunie wola spac w ciszy czy w halasie?. angelka90 |
2010-09-20 21:49
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mojej znajomej niunia 3mies (w tym samym tyg sie ur co moja) zasypia gdy w okol jest duzo ludzi i glosno gadaja moze tak spac i spac(w nocy jest gorzej gdy jest cicho jej sie zle spi i co chwila sie budzi).. moja natomiast potrzebuje sie wyciszyc przed spaniem. i do spania tez potrzebue ciszy...dlatego tak jej sie dobrze w nocy spi(od 7 do 11 godz.) a jak to jest z waszymi dziecmi? i czy to jest moja wina ze ja ja tak nauczylam???

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

24

Odpowiedzi

(2010-09-21 06:58:26) cytuj
u mnie w nocy jest cisza a w dzien nie , i wcale nie musimy chodzic na palcach zeby spał w dzien , jak wracalismy dwa miesiace temu z urlopu , mlody spał przy przejezdzajacych pociagach :)
(2010-09-21 07:20:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak
Mój lubi ciszę ale nie do tego stopnia żeby chodzić na palcach.
(2010-09-21 07:38:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
razczej w ciszy ale gdy jest spiacy to halas mu nie przeszkadza by zasnac ale wczesniej sie budzi, gdy jest cisza moge liczyc na dluzsza drzemke(ale uwielbia tez spac przy monotonnym dzwieku np w samochodzie, przy wlaczonej suszarce czy farelce); to absolutnie nie twoja wina ty ja tak nie nauczylas po prostu ten maly czlowieczek tak kazdy inny czlowiek ma swoje upodobania, jedni wola halas inni od tego nie moga zmrozyc oka;)
(2010-09-21 10:18:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Mój Kacper ma miesiąc i jak wychodzimy na spacer to zasypia w ciągu sekundy, a mieszkamy na jednym za najbardziej ruchliwych skrzyżowań w warszawie. Nie przeszkadzają mu wyścigi motorów tuż pod nosem, przejeżdżająca karetka, tramwaj i w ogóle nawet wystrzał petardy nie robi na nim wrażenia. Wydaje mi się że lepiej mu zasnąc w takim hałasie niż wieczorem jak jest cisza i przyciemnione światło. Zawuważyłam że jak się sprzeczamy i podnosimy głosy to on zasypia odrazu. Dziwne to jest.
(2010-09-21 10:37:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia
Mojemu synkowi nie przeszkadza głośniejsza atmosfera w domu. W nocy kiedy jest cicho też śpi jak suseł.Za to na dworze mało śpi ale nie ze względu na głośność, po prostu odwidziało mu się spanie we wózku, no i nienawidzi czapki :) Ale to już inny temat.
(2010-09-21 10:42:05) cytuj
Tzn...

od malego staralam sie robic tak, aby dziecko uczylo sie rozrozniac pomiedzy dniem a noca.

W nocy kompletna cisza, ciemno (ewentualnie bardzo slaba lampka nocna) i w miare mozliwosci stale miejsce zasypiania (wyjatek, gdy w podrozy).

W dzien jasno (nie zaslaniam okien), delikatne wyciszenie, jednak nie wyciszam calkowicie wszystkich odglosow. Te towarzyszace zyciu codziennemu maja prawo istnienia w dalszym ciagu.
Jednak... nie puszczam w tym czasie glosno muzyki, starsze corki na ten czas musza zachowywac sie odrobine mniej dziko.
Sen to sen... i nie wyobrazam sobie, aby nawet w dzien dziecko spalo w jakims mega-halasie.
(2010-09-21 10:47:35) cytuj
A na dworzu cora uwielbia spac. Jak byla mniejsza to wystarczylo, ze poczula na twarzy powietrze, wiaterek i juz spala...
(2010-09-21 11:56:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwia30
Jak ma spac to spi, niezaleznie od chalasu czy ciszy.
(2010-09-21 12:12:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia
Dawid woli jak jest głośno...Może nie koniecznie jak ludzie rozmawiają bo jest ciekawski i wygląda ale w dzień jak śpi to tylko przy radiu i to w miarę głośno grającym...
(2010-09-21 15:06:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konkasia
nasz synek woli halas, nie przeszkadza mu nawet gdy odkurzam w czasie jego snu,rozmawiamy glosno tak wiec mamy luzik bo nie trzeba na paluszkach chodzic :)

Podobne pytania