2010-10-19 09:36
|
zastanawia mnie to czy tylko ja taka jestem(ciagle sie czepiam).chodzi mi o to ze jak tatus naszego synka zajmuje sie nim to ja czesto zwracam mu uwage(nie rob tego tak-tylko tak,daj mu to a nie to,uwazaj itd..)chce to zmienic ale to nie jest takie latwe i wiem ze to irytuje meza i czasami go zniecheca.co wy mamusie o tym myslicie jak to jest u was?
Odpowiedzi
Poza tym bez zastrzeżeń :)