(2012-06-16 14:34)
zgłoś nadużycie
ja sie smialam jak opetana,ledwo moglam powstrzymac sie od smiechu i skonczyc mowic przysiege:)
ja sie smialam jak opetana,ledwo moglam powstrzymac sie od smiechu i skonczyc mowic przysiege:)
Czułam się jak maszyna. Wszystko robiłam z automatu. Cieszę się, że mamy to za sobą. Film ze ślubu ciągle leży nieobrobiony. Wstydzę się. A już po trzeciej rocznicy...