W Warszawie nie ma. Pani w urzędzie tłumaczyła w ten sposób, że w Warszawie jest inne wsparcie dla przyszłych matek w postaci darmowej szkoły rodzenia.. EXTRA..
2010-09-28 09:53
|
Czy korzystałyście z takiej pomocy materialnej jak "drugie becikowe". Słyszałam, że w niektórych gminach można się ubiegać o taką zapomogę. Tymczasem niewiele osób zdaje sobie sprawę, że taka kasa im się należy. Kwota "drugiego becikowego" zależy podobno od gminy. Nie we wszystkich gminach jest przyznawane.
Orientujecie się może jak to jest w Warszawie? Czy tutaj gmina to to samo co dzielnica? Czy ktoś się starał o "drugie becikowe" w Warszawie?
Odpowiedzi
W Warszawie nie ma. Pani w urzędzie tłumaczyła w ten sposób, że w Warszawie jest inne wsparcie dla przyszłych matek w postaci darmowej szkoły rodzenia.. EXTRA..
Są 3 rodzaje dodatków:
1. Becikowe - 1000 zł dla każdego
2. Z opieki społecznej - jeśli należy się rodzinne, wnioskujecie o 1000 zł zapomogi z tytułu urodzenia dziecka
3. Z urzędu miasta/gminy - niektóre gminy mogą dawać dodatek 1000 zł jakby w nagrodę za urodzenie dziecka w gminie, ale same ustalają warunki przyznawania, nie są one związane z dochodami
Jeśli składa się wniosek do opieki społecznej to mimo iż chcą oni dochody za poprzedni rok, trzeba zaznaczyć że na chwilę obecną dochód jest utracony.
Mola - skoro mieszkasz w Krakowie, to teoretycznie mogłabyś się starać o takie drugie becikowe w Krakowie.
Ja mam zameldowanie w Warszawie, ale z ksiąg parafialnych ze Świdnika mnie jeszcze nie skreślili. A mąż teoretycznie mieszka z rodzicami w Lublinie. Ale coś to dla mnie podejrzane trochę...
Co do samej idei becikowego - jasne, że bez sensu. Jakby jednorazowe 1000zł miało wystarczyć na utrzymanie dziecka ;) a ludziom o zasobnym portfelu ten tysiak może sobie zwisać i powiewać... Ale jak dla mnie to lepiej że jest niż jakby miało go nie być.
Aga - zapytaj się czy z uczelni coś Ci się nie należy. U mnie na przykład przysługuje coś takiego jak zapomoga jednorazowa z tytułu urodzenia dziecka... i też wynosi 1000zł :)
A co do tego że liczy się miejsce zamieszkania.. To trochę nielogiczne, bo jak mi ktoś udowodni, że nie mieszkam w miejscu zameldowania?
Dlatego wolę zapytać tu na forum. Może ktoś się orientuje co i jak...
Natomiast w momencie kiedy składasz podanie w miejscu zamieszkania, gdzie nie masz zameldowania, musisz udowodnić że zamieszkujesz dane miasto, od minimum roku przed urodzeniem dziecka. W moim przypadku była to umowa najmu.