7mc
Komentarze: 57mc za mną a ja widzę, że stoję w miejscu. Od jakiegoś czasu mam znowu przestój. Do tego wszystkiego K. ciągle w pracy, tata również i nie mam z kim... Czytaj dalej »
Witam mamity dawno mnie nie było w progach 40tki :) czasami zajrzę na chwilkę ale nie mam czasu na pogaduchy. Gdyby tylko mobilna wersja mi śmigała nie byłoby zapewne problemu.
U nas troszkę zmian.
Mężu zmienił w końcu pracę. Ma świetnego szefuńcia. Zrobił mu uprawnienia na wózki widłowe, plazmę, dźwig jakiś tam i coś tam jeszcze za ch... nie pamiętam nazwy ;) Od sierpnia dostaję umowę na stałe :) Zapewnił go, ze po jakimś czasie na pewno awansuje na handlowca bo ma odpowiednie wykształcenia ale zanim to nastąpi musi się wszystkiego nauczyć na magazynie. Jakiś troszkę nawiedzony koleś ale jest ok.
Problem mamy z Marcelem ogromny. Ciągle mu się powtarzają lęki nocne. Czasmai nawet 2x w ciągu nocy. Dzisiaj dostał napadu gdy wróciliśmy z miasta. Usnął w aucie. Usikał się więc go szybko wzięłam śpiącego do przebrania do domku. No i oczywiście dostał ataku. Zaczął stawać na nogi i chodzić w kółko. Nawet mnie na podwórko wyprowadził. Pokazał na pieluchę więc mu zdjęłam. Zaprowadził mnie do łazienki. Posadziłąm go na nocnik, wysikał się i poszedł do łóżka i usnął. Zastanawiam się czy te lęki nie mają czegoś wspólnego z odpieluchowaniem. Gdy chociaż troszkę usika majtki każe sobie natychmiast je zmienić. Przecież nigdy się nie zdarzyło żeby ktoś na niego krzyknął o to że się zsikał lub popuścił.
11 sierpnia mamy wizytę w poradni psychologicznej. Zapisałam go do najlepszej podobno psycholog dziecięcej. Zobaczymy co powie.
Ja??? Ja ciągle działam. Nie poddaję się choć mam jakąś kontuzję łydki :( Boli mnie jak cholera. Mam nadzieję, ze szybko przejdzie. Będę musiał udać się do medyka chyba.
Byłam dzisiaj na USG piersi i okazuje się, ze mam torbiel w lewej piersi. Dlatego tak boli. Dopiero za 2 tyg mam zadzwonić i umówić się na wizytę do lekarza. Co za polityka noooo :/
Młody zaraził mnie kaszlem miesiąc temu prawie i ciągle dychom :( Dobrze, że to gruźlica a nie kaszel ;)
Pogoda dopisuje od wczoraj. Choć mogłoby być ładne lato a nie albo deszcz albo parówa. Z dwojga złego słońce lepsze jakby nie było.
Słyszałam, ze coś sie dzieje tu nieciekawei pod moją nieobecność??? Nooo cicho tam bo rządy wprowadzę zaroooooooooo !!!! Starej ekipy tu brakuje do bójek
Idę mężowi kanapy zrobić do pracy bo jestem posłuszną kurą domową :D
Pozdrówki dla Was Kobity i nie zapominajcie o mnie czasem
Kamilka i Migrenka
Wasze dzieciochy piękne Siły i wytrwałości życzę Kochane
A z resztą kobit to chyba mam kontakt na FB choć ja to twarzy do nicków nie potrafię dobrać więc nie zdziwcie się jak kogoś nie rozpoznam :P hehe
7mc za mną a ja widzę, że stoję w miejscu. Od jakiegoś czasu mam znowu przestój. Do tego wszystkiego K. ciągle w pracy, tata również i nie mam z kim... Czytaj dalej »
Serki wiejskie zmiksowane z truskawkami wymieszane z jaglanką i dosłodzone ksylitolem. Zagęszczone żelatyną. Galaretka z kompotu z truskawek i żelatyny :) i... Czytaj dalej »
zbliża się wielkimi krokami nooo chyba, ze pójdzie przez przypadek do przodu. Ale w tej sytuacji nie będę płakuniać Czytaj dalej »
Golona z indyka :) Wielki kawał mięcha po treningu. Sałatka mi sie nie zmieściła na talerz niestety A na drugie śniadanko dzisiaj: placuszki z płatków... Czytaj dalej »
Wczoraj zaszalałam z żarciem. Odpokutowałam to na rowerze wieczorem, ale dzisiaj czas na mega wycisk z obciążeniem. Trzeba się wziąć za siebie bo opierdalawszy sie... Czytaj dalej »
Tosty z żółtym serem, polędwicą jajem i musztardą na śniadanie. Frytki zeżarłam dziecku z ketchupem i vegettą i chleję trzecią kawę... Czytaj dalej »
Dla przeciwniczek mlika krowiego mogę z czystym sumieniem zaproponować mleczko roślinne, które łatwo można zrobić samej w domku. Przetestowałam już mleko... Czytaj dalej »
Tak sobie wpadłąm na pomysł, że opowiem i przedstwię troszkę o tym jak się odżywiam. Może niektóre dzieuszki zainspirują się moimi przepisami. Nie... Czytaj dalej »
Nie mam zbytnio weny więc nie wiem jak mi wyjdzie to opisywanie, ale mam nadzieję, ze nie zamotam za bardzo :) Moje odżywianie: -5-6 posiłków dziennie w mniej więcej... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!