Urodziłam Syneczka :)
Komentarze: 15W środę 12 grudnia zostałam wypisana do szpitala ponieważ nic się nie działo, lekarz kazał wrócić gdyby odeszły mi wody lub zaczęły się... Czytaj dalej »
Dawno nie pisałam, nie miałam czasu. Każdą chwilę pochłania zajmowanie się dzieckiem lub odpoczynek. :) Ale już jest dobrze. Początki były trudne..... Najpierw nawał pokarmu i walka z laktatorem. Po 5 dniach zrobił się zastój-guzek, z którym walczyłam długo i boleśnie. Masaże, okłady, ściąganie ręczne mleka przez partnera, ból i płacz....Zastrzyki z oksytoksyny, przepłakane Święta. Wizyty po ginekologach. Najpierw decyzja: zasuszenie pokarmu, potem informacja,że pojawił się ropień... Szukanie pomocy. W końcu trafiłam prywatnie do onkologa, który zlecił USG piersi: w środku guzka jest płyn ale nikt nie wie czy to mleko czy ropa..Nie mam objawów wskazujących,że to ropień więc mam kontrolować pierś-za 2 miesiące do kontroli... Boję się, że siędzi w niej coś złego a nikt nie potrafi mi pomóc....
W miedzyczasie uczę się być Mamą, teraz gdy wszystko się uspokoiło zaczynam cieszyć się macierzyństwem. Synek jest cudowny! Tfu! Tfu! :) Praktycznie tylko je, czuwa i śpi. Nie ma zaparć, nie ma kolki, nie ulewa. Karmimy go Bebilonem 1 i choć mleczko jest drogie nie zdecyduję się na jego zmianę gdyż dziecko świetnie je przyjęło i nie ma żadnych kłopotów z brzuszkiem,a to przecież najważniejsze.
13 stycznia Kacperek skończył miesiąc, waży 4200g z wagi urodzeniowej 2860:) Paweł bardzo mi pomaga w opiece, praktycznie gdy nie jest w pracy nie odstępuje Synka na krok. A to wielka ulga w obowiązkach.
W środę 12 grudnia zostałam wypisana do szpitala ponieważ nic się nie działo, lekarz kazał wrócić gdyby odeszły mi wody lub zaczęły się... Czytaj dalej »
Wczoraj po tygodniu czasu wróciłam ze szpitala. Lekarz skierował mnie tam w celu obserwacji i silych skurczy oraz z podejrzeniem sączenia się wód. Od poniedziałku mam... Czytaj dalej »
Wczoraj mieliśmy kolejną po 2 tyg wizytę. W trakcie badania okazało się, że szyjka, która 2tyg temu miała 1,5cm już całkiem zanikła i jest rozwarcie na... Czytaj dalej »
Chyba zaczynam przeżywać pierwszy "ciążowy kryzys". Do tej pory nie narzekałam, nawet gdy czułam się źle, wszystkie objawy związane z ciążą... Czytaj dalej »
A więc w czwartek miałam kolejną wizytę, wyniki morfologi i moczu wyszły w porządku, nawet hemoglobina pierwszy raz od 3 miesięcy wzrosła i wynosi 11. Przy badaniu USG... Czytaj dalej »
Jutro zaczynamy 34 tydzień ciąży i jedziemy na wizytę do lekarza- mamy mieć robione USG więc mam nadzieję,że dowiem się co nowego u Synusia- ile urósł... Czytaj dalej »
To niezwykłe uczucie móc czuć w sobie rozwijające się życie, mieć tak znaczący wpływ na rozwój małej bezbronnej istotki. Móc mówić... Czytaj dalej »
Jejuuu, tyle już za Nami,a tak niewiele przed... Czuję,że Synek ma coraz mniej miejsca w brzuszku i nie może już tak brykać jak dawniej. Byłam dziś w przychodni... Czytaj dalej »
Wczoraj odebrałam wyniki z morfologii i testu obciążenia glukozą (50g). Hemoglobina niestety nie podniosła mi się i wynosi 10,40 g/dl, jednak lekarz mówił,że... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!