:(
Komentarze: 5Od wczoraj po południu dzidzia bardzo mało się rusza... nie mogłam usnąć ze zmartwienia. Leżałam tak w ciemności z rękoma na brzuchu i czekałam... i... Czytaj dalej »
... z córzynem z miasta i mówi: -żono nasza córka widziała dziś w sklepie rybki w akwarium, kupmy jej rybki. Tydzień później.... 80 litrów wody na stole w salonie (kawa na parapecie) i 15 nowych członków rodziny :D Sara daje im buziaki i zagląda regularnie i piszczy bo się rusza. Faktycznie to był dobry pomysł a właściwie "ten lepszy" z pomysłów mojego męża bo wymyślił też w między czasie że jeszcze kanarka albo papugę ale udało mi się jakimś cudem go od tego odwieść. Weź... bedzie mi się ptaszysko darło a poza tym jak bym miała mało roboty to jeszcze sprzątania dołoży. Już widzę jak ptaszek wisi w klatce w kuchni a Sara ryczy pod nim żeby ją podnieść i pokazywać. Ewentualnie mam też bardziej destruktywną wizję... Sara dla świętego spokoju dostaje klatkę z ptaszkiem do rąk sesese... Mamy w Irlandii długi weekend (sb, nd, pon) a u mnie w miasteczku jest music festiwal 2 dniowy. W dodatku na mojej ulicy :D Mam muzycznie tłoczno i wesoło :P byłam w dzień z Sarą jak miał próbę zespół jakiś irlandzki co grał na bębnach i dudach. Byłyśmy jednymi z może 10 gapiów którzy przechodzili obok i zatrzymali się żeby posłuchać. Mówie Wam ciary miałam. Tak głośno i tak pięknie grali a siusin skakała i piszczała bo dla niej muzyka to muzyka i trzeba tany tany robić :) No a do tego jaka pogoda... ... normalnie tropiki w irlandii :) a my korzystając z tej niecodzienności pojechaliśmy do malowniczego zakątka wyspy. Guan barra- las (jeden z niewielu tu) Najpiękniejszy na świecie las jaki widziałam, przysięgam. Zresztą oceńcie sami. Nocnik postępy- mamy na koncie 2 siusie 0 kup w środku. 3 siki na dywanie i jeden na mężu . Za to Sara ma inny pogląd na to do czego może służyć nocnik. Można w nim siedzieć, w nim stać, z niego jeść... boziu dodaj nam sił... :P
Wkońcu znalazłam się w miejscu i czasie i nastroju na pstrykanie... wkońcu się wyżyłam artystycznie. O ile ja napstrykałam... pochwalę się kilkoma ujęciami- chociaż najchętniej pokazała bym wszystkie :P
:D 
Pozostałe wpisy
Dzieniowy dzieckowy stos zabawek dla Sary :D
Komentarze: 17Kurde mimo że ostatnio nie mam za wiele kasy na bzdury bo oszczędzamy na wyprawkę dla dzidziusia i ogólnie mamy ważniejsze wydatki to nie potrafiłam się oprzeć i... Czytaj dalej »
Wizyta kontrolna i skoki Sary do suchego basenu
Komentarze: 9Masakra znaleźliśmy w pobliżu kolejny play zone ale lepszy niż ostatnio bo w tym można iść z dzieckiem wszędzie a nie że dzieci saaaame albo podzielone na... Czytaj dalej »
Patrzcie co wykombinowałam wczoraj :D
Komentarze: 7Miałam to w planie już jakiś czas temu tylko odpowiednich zdjęć nie mogłam dobrać ;> a musiała to być seria! Koszty: ramki 6x 2e + papier fotograficzny... Czytaj dalej »
Detox
Komentarze: 4Tydzień temu w sobotę pokłóciłam się z mężem na śmierć i życie, jak zawsze zresztą... w wyniku czego przebeczałam pół nocy,... Czytaj dalej »
O masakro...
Komentarze: 3Całe szczęście że mamy trzy toalety w domu :) Ja mój mąż i brat, wszyscy zatruci od wczoraj wieczór przyspawani do kibli... za każdym razem mam wrażenie... Czytaj dalej »
prasowanki szał i obdarty dziobek (foto)
Komentarze: 6Zacznę od prasowanek z Lidla :D kupiłam 10 czystych arkuszy do drukowania samemu. hehe oto próbna koszulka Sary. Oczywiście nie wypuszczę jej w tym do ludzi bo zaraz znajdę... Czytaj dalej »
Tytuł wymyślę później.
Komentarze: 5Wkońcu się zmobilizowałam i dałam do wywałania zdjęcie Sarzyna ;>teraz dekoruje ścianę na korytażyku na piętrze. Jestem z siebie dumna :P Teraz czeka mnie... Czytaj dalej »
Szał na punkcie piosenki :D
Komentarze: 8Moje dziecko zwariowało... :D na punkcie piosenki z youtube Gummy bear :D wystarczy że zobaczy otworzonego laptopa a już krzyczy LALALALA!!! i skacze i tańczy i śmieje... Czytaj dalej »
