Dzisiaj mialam umowiony termin na usg,wiec sie wybralam a ze mam dosyc daleko do klinki to pojechalam z tesciami samochodem. Na odprezenie wypilismy goraca czekolade z automatu,i czekajac na lekarza stawialismy na wage Paulinki.Tesciu dawal 3000,tesciowa 3100 a ja 3150.Kiedy lekarz poprosil mnie do gabinetu,zadal mi pytanie: dlaczego rodzice nie wchodza?? Ja sie zapytalam: a moga wejsc?? on odpowiedzial ze jak najbardziej.Wiecie co zobaczylam?? Lzy w oczach tesciow jak weszli i na monitorze pokazala sie Paulinka. Ale do czego zmierzam.Lekarz gadal tam z lekarzem ktory mnie badal o wymiarach malenstwa a ze ja jestem zielona z tego,wiec sie zapytalam czy wszystko jest wporzadku.Pierwsze co sie zapytalam to czy glowka jest juz nisko.Uslyszalam: i to sporo jest na dole.Wiec sie usmiechnelam.Nastepne pytanie dotyczylo wagi.I tu mnie szoklo!! 27.10 malutka wazyla 2700,a teraz wg jakiegos obliczenia wazy 3200 a wg Sheparda wazy 3480.Jak uslyszalam wage to powiedzialam jedno: matoko swieta jak ja cie urodze taka duza?? i zaczelismy sie smiac.Lekarz powiedzial ze 1.12 jak przyjde do niego do kontroli to mi napisze skierowanie do szpitala chyba ze sie wczesniej zacznie,to mam bez skierowania jechac do klinki.Dodal ze mam sie nie martwic,i ze spokojnie powinnam przetrwac te 12 dni do porodu:) Stopien lozyska mam III wiec tez jest dobrze,ale nie wiem ile jest wod plodowych?? tzn mam napisane 55mm a ile to jest normalnie to nie mam pojecia,o to wlasnie sie zapomnialam zapytac,bylam tak przejeta waga malutkiej ze mi wylecialo z glowy:) Wiec dziewczyny jak jest glowka sporo na dole to w kazdej chwili moze sie zaczac,tak mi sie wydaje:) Wiec nic tylko czekac:)
Chcialam wam napisac o naszym kochanym ZUSie. Wiec zacznijmy od tego ze od poczatku ciazy jestem na zwonieniu lekarskim.Dostawalam pieniadze z ZUSu co 3 tygodnie,i nie byloby w tym nic zlego do dnia 26.10.2009....
Czytaj
dalej »
Tak jak obiecalam to pisze o wizycie u lakarza.A wiec od rana chodzilam zdenerwowana ta wizyta,zastanawialam sie czy jest wszystko dobrze.Kiedy uslyszalam glos poloznej ze jestem proszona do gabinetu,serce...
Czytaj
dalej »
Od trzech dni czuje sie masakrycznie,nie mam na nic ochoty,ciagle bym spala,lapie jakiegos dola,tylko bym jadla i spala,ciagle jestem glodna.Paulinka malutko i slabo kopie.Do tego wszystkiego napadaja mnie...
Czytaj
dalej »
27.10 mialam kolejne usg poniewaz dostalam lekkie skurcze w pachwinach,okazalo sie ze wszystko jest dobrze,i jestem spokojna:) ale nie tym chcialam sie pochwailic:) przy ostanim usg mala wazyla 1700 gr,a...
Czytaj
dalej »
Wczoraj nadszedla nasz dzien,o godzinie 12.00 stanelismy w usc przed pania kierownik i skladalismy przysiege,bardzo sie denerwowalam,a nasza Paulinka w brzuszku bardzo kopala,czula ze sie troszke...
Czytaj
dalej »
Dziewczyny nie wiedzialam ze szczescie sie do mnie znowu usmiechnie.Pierwszy raz sie usmiechnelo jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy,a teraz?? Dzisiaj bylismy ustalic date slubu i wiecie co?? Slub w USC...
Czytaj
dalej »
Obiecalam ze napisze jak bylo wiec dotrzymalam slowa :) A wiec,troszke bylam wsciekla poniewaz maja malutki monitor,i jak sie pytalam o wielkosc i wage to lekarz powiedzial: przykro mi ale nie wiem,nasza...
Czytaj
dalej »
Nadszedl dzsiaj moj dzien wizyty na USG,to juz bedzie piata wizyta i podgladanie naszej Paulinki co porabia w brzuszku Na usg trzeba sie zapisac i sa terminy,ja czekalam dwa tygodnie ale to juz...
Czytaj
dalej »
Wrocilam wlasnie od internistki,zbadala mnie,zrobila mi EKG i wyszlo wszystko dobrze,cisnienie tez jest dobre.Przyczyna mojego zaslabniecia bylo zatrucie rozpuszczalnkiem.Tzn,malowalam progi w mieszkaniu...
Czytaj
dalej »