Dzisiaj postanowilam sie podzielic z moim M obowiazkami,tzn,M malowal pokoik a ja sie wybralam na zakupy,tzn znowu do hurtowni Wzielam ze soba kalkulator,kartke ( a i tak kupilam wiecej niz bylo napisane) no i zabralam sie do dziela.Kupilam rozek rozowy w slodkie pieski i zolty,mieciutki w misie kocyk,no i pelno ciuszkow.Kiedy tak kupowalam to zamiast zwrocic uwage na rozmiar to patrzalam na kolory i obrazki. Kiedy przyszlam do kasy,to kobietka mi powiedziala ze chyba bedzie dziewczynka bo prawie wszystko rozowe i zolte ja odpowiedzialam ze sie zgadza,bede miala coreczka. Kiedy pakowalam to do torby to byla cala pelna a moj usmiech byl od ucha do ucha i dumna szlam do domu.Rozpakowalam wszystko,posciagalam ceny i metki,i jeszcze raz ale teraz juz z moim M zaczelismy ogladac.Stwierdzilam jedno: hmmmmm chyba juz na 56 cm nam starczy,chyba jest ich za duzo. Bo tak sie zlozylo ze na 62 cm kupilam tylko dwa komplety i czapeczke,wiec teraz trzeba dokupic na 62 cm.Ladnie sobie to poukladalam,i na drugi tydzien wszystko popiore i poprasuje,no i poukladam sobie do komody od Paulinki.Jestem znowu szczesliwa,ze dokupilam ciuszki,teraz tylko troszke na wiekszy rozmiar,potem rzeczy w aptece,i koszula do szpitala,ale to zostawiam sobie na koniec,jakos mi sie z tym nie spieszy,moze to strach przed porodem opoznia mi zakup rzeczy do szpitala dla mnie? Hmmm z pewnoscia tak Znajac mnie,to przed spaniem znowu powyciagam ubranka,i jeszcze raz je poogladam i poukladam,ale teraz chyba wg kolorow?? Dziewczyny taki wypad do sklepu po tak slodkie rzeczy,jest lekiem na caly dzien!!!
Dzisiaj sie bardzo wzruszylam,i oczywiscie poplakalam:) a dlaczego?? Wczoraj moja przyjaciolka urodzila corcie,w 37 tc przez cesarke.Postanowilam ja dzisiaj odwiedzic,wiec sie wybralam do kliniki.Kiedy...
Czytaj
dalej »
Od rana chodze wesola i usmiechnieta.Paulinka mnie w brzuszku kopie a kiedy mam sluchawki na uszach i slucham sobie wesolej muzyczki i spiewam,to malutka sie uspokaja a jak nastepuje cisza to kopie.heeh....
Czytaj
dalej »
Dzisiaj rano postanowilam odwiedzic kuzynke w katowicach,wiec wsiadlam do busika i sie wybralam w odwiedzinki. Kuzynka postanowila ze pojdziemy sobie posiedziec na ogrodek,wiec ja bylam za!!! Rozlozylysmy...
Czytaj
dalej »
Dzisiejszy dzien nie zapowiadal sie na mily.Od godziny 10 rano nie bylo pradu,jakas wieksza awaria,bateria w laptopie mi siadla i bylam skazana na krzyzowki i lezenie.Kiedy wrocil z pracy moj...
Czytaj
dalej »
Dzisiaj rano bylam na badaniach krwi i pilam ta ochydna glukoze,jutro mam wyniki wiec jestesmy dobrej mysli.Wczoraj wieczorem tzn od 21 do 23 Paulinka dawala mi popalic kopniaczkami,co bylo bardzo...
Czytaj
dalej »
Dzisiaj od rana latalam po sklepach i ogladalam ciuszki na malenstwo-chlopca,a o godzinie 17 mialam umowiony termin na USG,wiec sie musialam troszke pospieszyc.Przyszlam do domu,zjadlam obiad,wzielam prysznic,i...
Czytaj
dalej »
Wczorajsza noc byla dla mnie koszmarem,sadzieci robili jakas impreze ze nie dalo sie spac,bolal mnie brzuch w dodatku bylo duszno,ale pomyslam jedno: rano bedzie piekny dzien,obudze sie,i pojdziemy z coreczka...
Czytaj
dalej »
Moja corcia wie ze jestem w ciazy,juz ma imionka dla rodzenstwa,jak bedzie braciszek to Filip,a jak siostrzyczka to Karinka,lecz ja z partnerem mamy inne imiona wybrane,Paula albo Mateusz,powiedzcie mi jak mam...
Czytaj
dalej »