Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.

kochana! myślę, że Twój facet potrzebuje czasu by się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości. Chyba najlepsza to będzie rozmowa bp tylko tak można dojść do porozumienia. Może jemu też leży coś na sercu a nie wie jak to przezwyciężyć. Wierzę, że to chwilowy kryzys, który szybko minie.
Córcię masz przepiękną! niech rośnie zdrowo! A Ty głowa do góry i wszystko się ułoży!! Zobaczysz!!
Może łatwo mi się mówi, bo mój mąż to chodząca pomoc i jest przekochany pod każdym względem, ale to wszystko zasługa tego, że rozmawiamy i gdy coś nam nie pasuje mówimy o tym sobie.
pozdrawiam!!


A i zapomniałam -nie martw sie tak bardzo figurą z czasem dojdziesz do swojej a jeśli chłopu nie pasuje trudno-ja mojemu powiedziałam że jeśli chce modelke to niech najpierw sam tyje przez 9miesięcy i urodzi a potem pogadamy,i od tej pory sie nie czepia,a i wręcz ostatnio mi powiedział że ten mój brzusio teraz bardziej mu sie podoba bo więcej do macania.Pozdrawiam


