Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
migrena
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolla
lolla
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22
hania22
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jgm
jgm
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaskoru
kasiaskoru
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasandra
sasandra
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
ewa1986
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goya85
goya85
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pauliiinus
pauliiinus
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta79lada
marta79lada
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nitka94
nitka94
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 231 - 240 z 419.

(2011-12-31 10:54) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

migrena

Kochane życzę Wam abyście dobrze się bawiły dzisiejszej nocy - żeby żadnej z Was nie doległ dziś kręgosłupek i zgaga ( wink )  wchodzimy w ten nowy rok z dziećmi w brzuszku to możemy sobie poszalec cool ha, ha. Ja planuję dotrwać do 24tej, ale nie wiem czy na planach się nie skończy wink także Wam życzę abyście wytrwały.  Jak będę popijać Picolo to o Was wszystkich pomyślę kiss

 

Już mi przeszło panikowanie Jolu, zadzwoniłam do przyjaciółki to sobie ulżyłam. Co ma być to będzie - byle Marceli zdrowy byłi miał wielkie chęci do życia takie jak my teraz dla niego mamy laugh   a co ustaliłyśmy z Różą - będę rodzić w Nrautowicza na prądnickiej - bliżej niż UJASTEK, odremontowany oddział i mają trzy koła porodowe - ogladałam nawet o tym program na tvp kraków. Jakby się udało na takim czymś rodzić to byłoby super. Co prawda na UJASTKU jest ten gaz rozweselający, o którym kiedyś myślałam, ale doszłam do wniosku, że Narutowisz wcale nie jest taki zły a gaz rozweselający wcale nie musi być taki dobry wink Jolu, Mała musi być zdrowa - ja wiem, że pomiary brzuszka to jest kwestia trudna - bo lubi być nieadekwatna - pomiary nie zawsze są takie jak powinny być - także nie martw się  będzie dobrze yes

Lolla jesteś szalona cheeky dziś sylwek to pewnie znów sobie pofolgujesz devil u mnie w lodóweczce teraz puchy bo jak leżę to nie gotuję, a bigos w końcu się skończył i mrozone pierogi też indecision dziś jakiegoś kotlecika indyczego zrobię powoli. A jutro rosół dla imprezowiczów. Jeszcze trochę... jeszcze trochę... to wytrzymać.

Ja teraz tylko króciuteńkie drzemki robię koło 14tej i czasem koło 18tej,  i o dziwo chodzę spać już nawet o 23 a wstaję o 8. Janek mnie hartował przed sylwkiem wink ale jeszcze nie dawno musiałam spać w dzień ze trzy godziny.

Ja czem mam wrażenie, że Mały już nie ma miejsca - tak czasem długo mam uczucie "rozciągnięcia" brzucha do granic wytrzymałości. Za to, natomiast że siedzi tak nisko to pod żebrami nie siedzie, czasem mu się zdarzy tylko kopnąć, ale bardziej bolesne sa kopniaki u dołu brzucha, zwłaszcza, że teraz co chwilę latam do wc jak szalona, przez całą ciążę tle nie biegałam na bliskie spotkania co teraz.

Kończę bo nigdy nie skończę cool do spisania pewnie już w nowym roku - roku naszych pociech.... i euro.

(2012-01-03 08:19) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

migrena

Hania przeszły Ci biegunki i wymioty?

Jak tam dziewczyno-brzuszki? Nic się nie odzywacie - chyba żadna jeszcze nie zaczęła rodzić (joke)... cooldevil

Jak się czujecie?

(2012-01-03 09:27) zgłoś nadużycie

Jak tam czujecie się mamusie w Nowym Roku? smiley Ja ostatnio strasznie się denerwuję, ponieważ wcześniej wogóle nie bałam się porodu, a teraz im bliżej tym strach jest silniejszy. Boję się, że zrobię coś nie tak albo że czegoś zapomnę ze sobą wziąć frown A jak wygląda wasza wyprawka do szpitala? Bo moja lista jest baaaardzo długa... Pozdrawiam was wszystkie i życzę szczęśliwego Nowego Roku! heart

(2012-01-03 10:35) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasandra

sasandra

Ja czuje sie w miare niezle :-) w sylwestra wytrzymalam do.2.30 z czego az dumna jestem...no ale ta swiadomsc ze to ostatni taki wypad...pewnie dzieki temu przetrwalam hehe poza tym brzunio rosnie, Olo namietnie zmienia pozycje dajac mamie wiele radosci ale i czasem lekkiego dyskomfortu ;-) wczoraj w markecie pierwszy raz poczulam pewnego rodzaju, i w cale nie bezbolesne, skurcze...az w szoku bylam...na szczescievpo jakis 5 min przeszlo...jesli chodzi o wypawke to ja w tym tyg jade dokupic rzeczy ktorych jeszcze nie mam np. Wanienke, kosmetyki, posciel...no i dla siebie troszke musze kupic i zczne pakowac torbe ;-) olciakika tez mam dluuuuga liste, nie przejmuj sie hehe i tez zaczynam sie troche bac...ale damy rade...w koncu jestesmy dovtej roli stworzone:-) migrena a jak ty sie kochana czujesz?
(2012-01-03 22:22) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22

hania22

Hej dziewczyny

Migrena- tak przeszły mi całe szczęście smiley

Jutro mam do gin ciekawe co mi powie na to że w szpitalu byłam przed sylwestrem i o tych moich dolegliwościach co miałam wczoraj indecision

Ja już mam wszystko dla małego, jutro zacznę prać rzeczy, nie długo zaczne pakować powoli torbę do szpitala, i mam już spakowane nie które rzeczy do szpitala dla małegocool

Pozdrawiam wink

(2012-01-03 22:50) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasandra

sasandra

Ehhh kochane musze sie wam wyzalic...mam dola strasznego...w piatek moj maz zaczal w lazience robic sufit podwieszany w lazience...mialo to zajac wedlug niego max 2 dni...za chwile bedzie tydzien! W zeszlym tyg porzadek w domu mialam zajebisty, jwszze w czwartek odkurzalam i mylam podlogi...a teraz? Zygac mi sie chce!!!!!! Wszystko w pyle, rzeczy z lazienki sa w kuchni na podlodze, wszedzie gdzies cos lezy...a co?! Jak jest burdel to juz niech bedzie po calosci bo przeciez po co sie pofatygowac chocby kubek wstawic do zlewu...rece mi opadaja! maz ma teraz pierwsze zmiany..robota w lazience idIe mu jak krew z nosa bo do czego niby sie spieszyc!!! Tyle ze zaaz zacznie 2gie zmiany i zostane praktycznie ze wszystkim sama...drazni mnie ze nie dociera do niego ze wszystko moze sie teraz wydarzyc..ze nie mam tak sily...mielismy zamowic literki nad lozeczko, dokonczyc wyprawke itd a on ma wszystko w dupie!!! Tylko w wolnej chwili na kompie siedzi...jest mi zajebiscie przykro :-( przed chwila nie wytrzymalam i sie poplakalam...przepraszam ze tu wylewam swoje zale ale w tej chwili tak mnie tknelo...czy to ja przesadzam? Czy to ze mna jest cos nie tak ze chcialambym odpoczywac w spokoju i czystosci...moc malemu wszytko przygotowac i poprostu ciesyc sie ze mam wszystko porobione...uwierzcie mi ze od poniedzialku snuje sie jak duch po domu...nie wstaje z lozka praktycznie bo jak na to wszystko patrze to mi sie na placz zbiera...mam dosc!
(2012-01-04 09:17) zgłoś nadużycie

Sasandra - spokojnie, nie możesz się teraz denerwować. A możre Twój mąż właśnie tak próbuje sobie poradzić z całą tą sytuacją, że wkrótce zostanie tatusiem? Moja rada - weź kogoś z rodziny lub najlepszą przyjaciółkę pod pachę i idźcie na zakupy. Zobaczysz, że kupowanie ubranek i innych rzeczy dla dzidziusia jest bardzo odprężające jeśli tylko masz koło siebie kogoś, z kim przy okazji będziesz mogła porozmawiać i po zakupach skoczysz do kawiarenki na herbatę :) I nawet jeśli masz już wszystkie ciuszki - nie przejmuj się bo tego nigdy nie za wiele i zawsze kilka możesz dokupić ;) Trzymam za Ciebie kciuki i nie martw się!

(2012-01-04 10:06) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

migrena

 

Olciakika - nie denerwuj się i nie strachaj porodem, dla większości z nas tutaj to pierwszy dzidziuś, ja zawsze jak odczuwam jakieś obawy na temat porodu to myślę o tym, że przecież od weków jesteśmy do tego stworzone (czyli myślę podobnie jak Sandra) - jeszcze traz z takim zapleczem medycznym - naprawdę mało rzeczy złych może się wydarzyć. A że ból - jak patrzę na fajne mamusi już z dzidziusiami to przechodzi mi myślenie o bólu - poboli jeden dzień na porodówce, potem trochę połogu - ale już będziemy miały zajęcie - Maleństwo w swoich ramionach, które nie da nam chwili wytchnienia - i zapomnimy o przykrościach pewnikiem...  a jak to nie pomaga to do Męża coś tam poplimkam sobie a on od razu mnie na duchu podnosi, że razem będziemy no i co poza tym może się stać pod dobrą opieką.  Także głowa do góry i czekaj z uśmiechem na ustach - bo teraz Maleńśtwa napewno każdej z nas dają radość rosnąc tak szybko. wink

 

Hania - czemuś była w szpitalu przed sylwestrem? co się stało? Dobrze, że Ci to przeszło - ufff.... mam nadzieję, że nie masz więcej już żadnych problemów? Ja nie prasuję ani nie piorę - mam od tego sztab ludzi  cool za to do szpiala najbardziej panikuję o to ile rzeczy nie mam...  na pewno za niedługo pojawi się tu mój post z pytaniem czy mam wszystko i co wy zabieracie ze sobą - zwłaszcza, że mnie straszy wcześniejszy poród niż planowano a torby jeszcze brak! crying

 

Sandra - kochana, ja Cię proszę Ty się nie denerwuj - czemu nie piszesz do mnie z żalami? ja też całymi dniami leżę w łóżku - może mniej zdenerwowana jak Ty, ale chętnie posłużę jako wyżalacz dla Ciebie. Pomysł Olcikiki  jest bardzo dobry z tymi zakupami, herbatką ze znajomą - mogłabyś sie zdecydować jeśli faktycznie brakuje Ci rzeczy do wyprawki  - co prawda domyślam się, że chciałabyś iść z Mężem, jak coś to sobie to przemyśl. I może być coś w tym, że On sobie tak po prostu radzi z tym czasem oczekiwania nawiększego. A rozmawiałś z Nim coś? Poprosiłaś Go, żeby ogranął jak już robi? Pogadaj z Nim może na spokojnie, powiedz, że dla Ciebie to taka i taka sytuacja, ze tak i tak się czujesz - i nie płacz słonko. Na pewno weźmie się w garść. Zwłaszcza, że piszesz coś o jakiś skurczach - ja nie odczuwam póki co nic, tylko główkę Małego bardzo nicko i kiedy rusza rączkami to też tak nisko (wydaje mi sie że to rączki tak na chłopski rozum) a jak ma czkawkę to można by powiedzieć że mam regularne skurcze wink. Więc już się przygotowywujesz... napisz do mnie jak coś... ściskam Cię bardzo!heart

 

Lolla, Jola - a Wy jak tam?  Rośniemy rośniemy?

 

Ja mam jeszcze tydzień do wizyty u Róży, i do decyzji o odkładaniu tabletek - razem z Jankiem już coraz pozytywniej o tym wszystkim myślimy - Marcelek niech rodzi się kiedy chce, byleby zdrowy i fajnie będzie mieć już to wszystko za sobą a Jego przy sobie... Mnie drażni tylko ta ciążowa pokrzywka, w nocy się spać przez nią nie da, w dzień czasem ciężko o niej zapomnieć i tak mnie męczy. Do tego ból mięśni brzusia, ciągłe uczucie parcia na pęcherz, leżenia z poduchą pod pupą... no nie obraziłabym się gdyby to wszystko już ustało - w ogóle to nie obraziłabym się gdybym nie miała takich problemów... Ale są, tak samo jak i jest moje chodzące wsparcie - heartJanek heart- no to jakoś daję radę. 

No i u Was się tu też można wyżalić kiss

 

(2012-01-04 10:08) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaskoru

kasiaskoru

Sandra odpoczywaj bo to jest teraz najwazniejsze glowa do góry Kochana :)))

Ja to całą ciąże praktycznie mam wymioty dziś wymiotowałam żółcią z krwią z samego rana czy to coś nie bezpiecznego jak myślicie ...? A po zatym Synek tak kopie że całą noc nie śpię może tylko po 2 godziny w dzien nie dam rady zasnąć jestem bardzo zmęczona chodź nic nie robię bo siedzę w domu i odpoczywam od 3 dni już nie pracuję , skórczy nie mam żadnych plam na bieliźnie też więc to chyba dobry znak że to jeszcze nie teraz chodz bardzo bym chciała już przytulic synka ;) Bo bardzo się martwię porodem jak to będzie bo to moja pierwsza ciąża jak to się za cznie i skączy nie mam pojęcia cały czas myślę o Tym chodz próbuję nie myśleć wrrrr ale się nie da za kilka dni świat oboróci się o 280 st ulalaaaa :) pozdrawiam Was Mamuski :)))