Teraz ciepło to mamuśki z dzieciaczkami siedzą sobie na dworze :D

a no kolejny dzien zaliczylismy na dworze:0 a siedzialas sagucha z Mala z tylu? ja kurcze nie cierpie siedziec z tylu bo mnie muli:/

jak zasnęła to jechałam z przodu ale się obudziła i przesiadłam się do tyłu, choć tez nie lubię tam siedzieć ale czego się nie robi dla maluszka

hej dziewczyny :) ja tez siedze z tylu, nie dziala to na mnie jakos zle ale po prostu dziwnie sie tam czuje ze wzgledu na to ze zawsze prowadzilam...

a moj maluszek zakatarzony :( a jutro szczepienie , ciekawe co powie lekarz :(

aliczka Wy to sie macie...spital mowisz nerwowo:/ nie dziwie sie...pewnie bedziesz musiala przejsc na mm?

ja bylam na bioderkach,tak szybko trwala wizyta ze nie ogarniam,a tez macie kontrole p 6 tyg?

dodalam zdjecie miesiecznej Majki :*

widzę, że wszytskie mamuśki siedzą na dworze, bo coraz mniej tu piszą. Ja też duuużo spaceruję, bo moja mała nie chce za bardzo spać w dzień w domu, lepiej jej na dworze.

Wczoraj też byłam na bioderkach i wszystko ok, ciekawe kiedy dostanę wezwanie na szczepienie.

Mój mąż wyjechał na trzy dni i zostałam sama z dzieciakami, więc ledwie daję radę. Za to wygrałam z kolkami. Zamiast tych wszystkich kropelek mojej małej pomogła zmiana witamin i pory ich podawania. O dziwo to one ją musiały męczyć, bo od trzech dni mam spokój. Za to walczę z odparzoną pupką bo nic jej nie pomaga. Teraz próbuję starymi metodami, myję wodą zamiast chusteczek i zasypuję mąką ziemniaczaną.