u mnie był dylemat jesli chodzi o karmienie piersia bo bardzo chciałam a musiałam wracac do szkoły .. pozatym 3 razy miałam zapalenie piersi z 40 stopni gorączki .. wiec mleko po prostu kisło i nie nadawało sie do podania małej ;/// z laktatorem tez po szkole nie da sie gonic .. zwłaszcza ze pokarmu miałam multum ;// na początku jeszcze odciągałam i dawałam do lodówki , ale potem zrezygnowałam. Lekarka doradziła mi mleko na ktorym mała ładnie idzie i jest wszystko wporządku ;)
