Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3291 - 3300 z 5193.
O kurcze..to miałaś noc z głowy. Korzystaj z wolnego, jeśli Twój mąż jeszcze po Świętach nie wraca do pracy, to Ty śpij, a on niech Cię zastąpi :) Musisz się spróbować wyspać :*
Czesc kobity :) ja dzis tez spac nie umialam, non stop na siku chodzilam;/
jutro wkoncu wyczekiwana wizyta u ginekologa :D
dzis tez dopiero odezwe sie wieczorem bo idziemy do tesciow:)
3majta sie
Hej dziewczyny... Widzę, że nie tylko moje samopoczucie jest takie kiepskie ;// od dwóch dni nie wiem jak się nazywam... w nocy wszystko rwie, do toalety co godzine, mam duszności bez przerwy i zawroty głowy, trzęsie mnie znów od leków i skurcze też jakieś tam są... generalnie dół dopada, bo już naprawdę brak sił... a każdy kto odwiedza patrzy niby z pełnym zrozumieniem, ale tylko mamy i ciężarówki tak naprawdę cię rozumieją... dlatego nie chce mi się gadać z nikim spoza tego grona... siostry i koleżanki które jeszcze nigdy nie chodziły w ciąży myślą, że bezradność, zmęćzenie i ciągłe dolegliwości to tylko nasze wymysły, ale tylko my wiemy że nie...
Dziewczyny urodźmy już wszystkie... miejmy to już za sobą ... tak bym chciała...
no i ta zima... dobija... !! aż jestem wściekła, jak o tej porze może być śniegu po kostki?? ;(((
hej... ja juz wrocilam do domku z gosciny... Ja tylko sie modle zeby maly nie chcial dzis wychodzic jestesmy odcieci od swiata!! podrodze 2 wypadki masakra
Zuzia doskonale cię rozumię ja od wczoraj też się tragicznie czuje. Wczoraj spędziłam jakoś dzień z rodzinką, dzisiaj już nie miałam na to ochoty i przeleżałam w łóżku płacząc i prosząc Boga żeby już mnie wzieło.. Nie mam już siły. Wszystko mnie boli.. każda część ciała.. Nikt tak nie zrozumie kobietę ciężarną jak druga ciężarna. Moj M niby jest wyrozumiały ale twierdzi że czasem przesadzam. A wcale tak nie jest.
Sylwia aż taka u was pogoda tragiczna? kurcze u mnie śnieg sypie ale jeszcze jakoś sie da dojechać do szpitala. A też mam kawałek prawie 30 km. Wiesz w razie czego jest jeszcze pogotowie.