ja juz podjelam decyzje ze koniec z cycem, ale nie moge tego w zycie wprowadzic bo mam jakies chore wyrzuty sumienia :/ nie sadzilam ze to bedzie taka ciezka decyzja :/

Joluś ja też miałam i pewnie gdyby nie ta grypa żolądkowa to też bym pewnie jeszcze karmiła. Ale najważniejesze już im przekazałyśmy. Teraz pora na relaks i radość ze wspólnego życia. Zosia odkąd jej nie karmię stałą się małą przylepą. To też jest cudne. 

Aldonka żeby to przejście na mm było takie latwe bo moja córka po prostu nie chce go pic i nie wiem co zrobic żeby zaczęła.

Jolka spróbuj jak na razie dawać mniej cyca w dzień.Ja nawet nie wiem kiedy Ada przestała pić z piersi w dzień.Dawałam po prostu coraz to nowe rzeczy do jedzenia, owoce, jogurt, kaszkę, kisiel, budyń, deserki ze słoiczka, no i obiad oczywiście itd.

Ja już nie karmię w nocy, jak się Ada obudzi to daje wode, napije się i śpi, ale chce spać tylko na moich rękach, moze nawet leżeć na mnie byle była bujana..jak ją odłoże to od razu ryk..więc nadal się nie wysypiam..Myslę, ze ona chce być blisko mnie i dlatego tak robi:(
plus jest taki, ze od tygodnia usypia ją tata, ja wieczorem odpoczywam..

.

Zosia też chciała być na moich rękach i spała tylko na nich. Jak się nachyliłam nad łóżeczkiem, żeby ją odłożyć już był płacz. W koncu powiedziałam dość. Dwie noce nie brałam jej na ręce, ewentualnie podchodziłam i dawałam smoczek. Ryk był nie z tej ziemi, ale przetrwałam i od tamtej pory zasypia sama w łóżeczku i stało się to zanim przeszłam na mm

Smoka też nie używa...no masakra z nią jest, ale moze niedługo to się zmieni..

Zosia też smoka zbytnio nie lubi. Jak płakałą to i tak zaraz go wypluwała. Dzieci w tym wieku wiedzą, ze mogą nas wykorzystać. JA w nocy kazałąm jej spać samej, ale za to rano poświęcałąm jej czas na przytulenie, żeby nie czułą się odtrącona

Dziewczynki szczerze wspólczuje... u nas odpukać... głośno nie powiem, zeby nie zapeszyć.

Nam bardzo pomaga smok. Jak mały się budzi to mu go wpychamy i zasypia. MM chyba też pomaga. Tylko, że jak dziecko cyckowe to brak cycusia jest gorszy niż problemy ze snem.

Nie wiem czym to się ma. Sąsiadka karmi cycem, a mała ma 13 mcy. Budzi się średnio 7-8 razy w nocy i to nie na zasadzie głodu, ale przytulenia do cycusia. Teraz testuje metodę 3-5-7 i widać poprawę.

Współczuje braku snu, bo dla mnie to najgorsza tortura. Franek przez 4 mce nie chciał spać ani w dzień ani w nocy:( Pomimo tego, że był dokarmiany mm. Myślałam, ze se w łeb strzele i wyłam dzień w dzień:(

Zosia odkąd jest na mm budzi się raz. 

tomix dostal goraczki 39 stopni nagle. ten katar mu sie ciagnie juz 2 tyg prawie. boje sie ze rzucilo sie na uszy :/ zbilam goraczke ibumem, ale budzi sie co 15 min o ile w ogole zasypia. jutro do lekarza. oby to bylo od zebow...