Proste, że sobie odbiję Ja się boję karmienia piersią. Tzn.. nie chcę żeby mały wisiał mi na cycku dzień i noc i nawet nie będę wiedzieć ile zjada, oprócz tego boję się, że jak się przyzwyczai do piersi to nie będzie chciał butelki, a wiadomo, że czasami dziecko trzeba z kimś zostawić czy karmić gdzieś w miejscu publicznym. Laktator już kupiłam, butelki też i stwierdziłam, że będę małego karmić i swoim mlekiem (tyle, że odciąganym) i mm.
