Ale Ci się Madziu przytrafiło nieszczęść :(
Jak się synuś czuje ?
I gratuluję córusi :) tzn prawdopodobnie córusi. A jakie przewidujecie imię dla księżniczki?
Boszka, ja pracuę dorywczo - w soboty najczęściej. Ale czasem zdarza się w tygodniu . Jestem animatorką na takim placu zabaw dla dzieci :)
https://www.facebook.com/pages/Chatka-Ma%C5%82olatka-Salon-Zabaw-dla-dzieci/238362592880389?fref=ts
Organizuję dzieciom urodzinki.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 61 - 70 z 74.
coffeemoose - Synek lepiej, dopiero dzisiaj skończył brać antybiotyk, ale dalej kaszle, byliśmy u pediatry przepisała kolejne leki i mamy dalej robić inhalacje, powiedziała że powinno juz przechodzić, a co do córeczki to nie mamy pojęcia jakie imię, jakoś myśleliśmy że będzie chłopak, bo u męża w rodzinie sami mężczyźni, a to taka niespodzianka, na razie dalej nie dowierzam, ale jestem pozytywnie zaskoczona :) mam nadzieje że z letnią sesją sie wyrobie bo termin mam na 6 lipca a koniec sesji teoretycznie jest 7 :)
boszka89 - nie chodzę, i w pierwszej nie chodziła, chociaż szczerze zastanawiałam się czy nie pójść, ale nie wiem czy u mnie w mieście jest jakaś darmowa, chyba nie.
Ja tez nie chodzę tym bardziej , że w Gdyni nie ma bezpłatnej- jest tylko wersja płatna czyli minimum 300zł ;/
Mam nadzieję, że dam radę urodzić i bez tego :)
Na pewno dasz, jak pisałam przy pierwszym nie chodziłam i dałam bez problemu, teraz zastanawiałam się z czystej ciekawości, bo raczej kolejnej dzidzi nie planujemy wiec to ostatnia okazja, no ale wydaje mi sie że bezpłatnych u mnie tez nie ma, wiec i tym raczej bez szkoły rodzenia się obejdzie, zwłaszcza że już raz przez poród przeszłam hehe :)
Alleluja! Sesja przedłużona do końca marca! :) Wykładowcy przychylnie patrzą :) a dziekan urobiony :D
Nic tylko studiować i donosić spokojnie :)
Jak tam Magda wyniki z patofizjologii ?
Poczytałam Wasze wpisy, ale dopiero jutro napiszę coś konstruktywnego, bo na razie padam z nóg... Od 5:00 jestem na nogach..Dobranoc:*
narazie czekam, miały być wyniki w poniedziałek na poczcie, ale jak ich nie było tak nie ma, mąż dalej chory, mały też, dostał kolejny antybiotyk, a już niedłygo weekend i nie będzie mnie przy nich,
Agata - gratuleje załatwienia wszystkiego na studiach :) 3mam kciuki za zdaną sesje :)
Ale leci ten czas :) Już czuję się jak słoń, chodzę jak pingwin, a tu jeszcze w weekend kolejny zjazd. Dostałam zgodę na indywidualny tok studiów, więc jadę tam ostatni raz zaliczyć sobie 2 przedmioty na nowy semestr. I później już skupiam się tylko na maluszku :) Mam nadzieję, że zdołam ogarnąć wszystkie uczelniane sprawy 'na odległość" i przez maila. No i oczywiście z pomocą koleżanek, bo już zadeklarowały pomoc :)
A jak Mamusie Wasze samopoczucie? :) U mnie mimo wiosny za oknem ciągle chce mi się spać..
Dzisiaj sie dowiedziałam że juz mam sesje za sobą, patofizjologia zdana, co prawda dokładne wyniki dopiero w piątek, ale najważniejsze że egzamin zdany, fajnie że wszystko załatwiłaś, ja w sumie nawet nie myślałam nad takim rozwiązaniem, też studiuje w weekendy, ale u mnie jeszcze 3 dziewczyny w ciąży, wiec myślę że dam rade, boje się tylko że sesje będę musiała zdawać wrześniową bo termin mam na 6 lipca, czyli akurat jak sie kończy, a kto wie kiedy zechce przyjść córcia na świat, teraz w weekend znowu zjazd, szczerze trochę to męczące, tak od rano do wieczora siedzieć tam, ale trzeba jakoś sie zebrać, a już za niecały miesiąc 1 kwietnia są drugie urodziny mojego synka, także powoli już zaczynam rozglądać sie za tortem :)