Aniu, wyjazd do Anglii jest pewny na tą chwilę (styczeń- luty), po cichu mam cały czas nadzieje, że sytuacja nam się poprawi i nie będziemy musieli wyjeżdżać. W końcu to jeszcze sporo czasu. Ale liczymy się z tym bardzo...
Co do rzeczy dla Liliany też mam aż do roczku, dostaliśmy tyle :) Posegregowałam sobie wszystko, te ciuszki od 0-6 mam w szufladach i te będę jeszcze raz prać w płynie do prania dla niemowląt, a te większe spakowałam w kartony sztuk 2 i na razie odstawiłam na szafe, nie mam miejsca na wszystko w szafkach niestety i tych drugi raz teraz nie będę prać, później jak mój maluch podrośnie do nich to przepiore je na bieżąco.
Co do załatwiania wszystkich tych formalności to jestem zielona szczerze powiem, Wy mnie lepiej oświećcie ;))