Ja ze spaniem w nocy nie mam na szczęście problemów, jeść w nocy też mi się nie chce :) Ale jak rano tylko oczy otworze to ide sobie śniadanie robić :) Od wczoraj zaczęłam znowu prać rzeczy małej, już w balsamie do prania dla niemowląt, wszystko poprasuje, posegreguje, ułoże i będzie czekac na niuńke :) Jeszcze małe malowanie nas czeka, później rozstawimy łóżeczko.
Tak się zastanawiam, jakie ciuszki bierzecie do szpitala? Chyba po raz kolejny to pytanie zadaje, ale nie pamiętam :P Body na długi rękawek, śpiochy/pajacyki, czapeczki, skarpetki? W jakich ilościach? I zastanawiam się czy wziąć rzeczy nowiutkie czyrczej z tych używanych?