Co do położnej, to zapisałam się już w 19 tygodniu do niej, jest to położna ze szpitala w którym chyba chcę rodzić, chyba bo jeszcze się zastanawiam :) Świetna babka, mega pomocna, bardzo sympatyczna! Chodzimy też na szkołe rodzenia, którą ona prowadzi.
Co do rzeczy dla Liliany, też mamy jedynie kilka ubranek, jakieś skarpetki, smoczki.. niewiele tego. Zaczniemy kompletować wszystko od maja, póki co mamy przed sobą jeszcze remont, co mnie troszkę przeraża, bo niecierpie remontów- lubie efekt po remoncie, ale nie sam fakt przeprowadzania go :)
A co do butelek i smoczków to zastanawiałam się nad Tommee Tippee , ale raczej zdecyduje się na Aventa, jest chwalony przez taką rzeszę mam, że musi być dobry!