Ja niestety już 5 kg :( Muszę zacząć się ruszać ! ;))
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 41 - 50 z 3486.
tyssia90 to jak widziałaś już Filipka to tak już zostanie, dziewczynki mogą jeszcze ulec zmianie. Ale chłopcy już nie. Ja w ciągu ostatniego mc przytyłam 0,2 kg także jest oook :)
Ale ogólnie waże 76,900 kg :P I się wcale tym NIE PRZEJMUJE :)
Ja mam termin 4-6 sierpnia. Mnie tak odrzuciło od kawy, którą wcześniej uwielbiałam, że od początku ciąży nie miałam w ustach :/ mam wrażenie, że to przez to jestem taka senna:)
Tyssia90 u nie była taka "pomyłka", że miał być syn a w 25 tygodniu okazał się córką więc myślę, że lepiej się nie nastawiać tak wcześnie tylko jak już lekarz potwierdzi na 100%.
Na razie przytyłam 1kg i brzuch pod ubraniami jest nadal nie widoczny. Chodzę w normalnych spodniach. Myślę że koło 18-20 tygodnia już się przesiąde na ciążowe.
Z imion na razie obstawiamy Tadeusza albo Alicję
A czy badania prenatalne nie są robione tylko dla kobiet, które już wcześniej urodziły chore dziecko, albo takie, u których źle wyszło badanie USG lub badanie krwi, lub te, które mają ponad 35 lat ????
Tyssia90 to ja nie doczytałam jakoś, że miałaś prenatalne:) ja nigdy nie miałam zawsze tylko zwykłe usg a tam różne rzeczy lekarze widzą;)
w takich momentach żałuje że nie jestem w pl. tutaj w uk mamy tylko dwa usg gdy wszystko jest ok ( a mam wrażenie że u nich zawsze jest wszystko ok) i reszta to spotkania z położną która tylko mówi i słucha bicia serduszka dziecka i to wszystko... więc niestety trzeba mi poczekać z poznaniem płci do 28 marca na równe 20 tyg... ale imiona już wybraliśmy - dziewczynka Lenka a chłopczyk Nikodem :-) a przytyło mi się już 4 kg i nie wiem czy to nie za dużo w porównaniu do was dziewczyny w końcu to na razie 15 tydzień :-) a termin na 13 sierpnia :-)
Eh ja już się nie mogę doczekać następnego usg:) żeby zobaczyć jak się maluch czuje
skoro nie tylko mnie takie szybkie przybieranie na wadze dotknęło to nie będę nad tym ubolewać za bardzo :-) milaa18 napewno z maleństwem wszystko dobrze, napisz nam potem małe streszczenie :-) też tak mam że się martwię zawsze przed każdą wizytą u położnej a już nie mówie jak gdzieś w brzuchu zaboli to już panikuje że coś może się stało...;-)
Cieszę się, że nie tylko ja tak mam ;)) Też się zawsze stresuje przed każdą wizytą i każdym bólem brzucha sie przejmuję, narzeczony zawsze mi powtarza, że nie wie czym ja się tak w kółko przejmuje, skoro jest wszystko dobrze,, no tak, ale co on tam może wiedzieć ! ;)