Ja się zapisałam sama do szkoły rodzenia, wziełam koleżankę "pod pachę" i poszłyśmy się zapisac. Na termin czekałam ponad miesiąc, to i tak mało w gruncie rzeczy. I za tydzień w środę mam pierwsze spotkanie. Nie chciałam aby mój Marcin chodził, po pierwsze on pracuje po 12-18 h na dobę i nie będę dawała mu na głowe jeszcze moich zajęc, a po drugie on już ma 4 dzieci w domu w sensie rodzinnym od brata dwójkę i po jednym od dwóch sióstr i jest już wykształcony w myciu,kompaniu, przewijaniu, itp ... A na porodówce go nie przewiduję
. Więc wiedza o porodzie nie jest mu przydatna. ;) Zresztą na prawdę widzę ,że zdaje sobie z pewnych spraw sprawę bardziej niż JA! Własnie Karola ile takie zajęcia trwają ? W sensie tygodni ? Bo ja mam coś takiego do 32 tc samą teorię, a od 32 tc mam teoria plus praktyka czyli jakby dwie godziny zajec tygodniowo. Mam nadzieje ze poznam jakieś przyszłe mamuśki, ode mnie z rejonu, bo trochę załuję że zapisałam się tak daleko do tej szkoły rodzenia, że mnie podkusiło :/ Dojeżdzam z centrum jakoś godzinę :/ Co do spacerów staram się codziennie wyjsc, wychodzę po Mamę na nogach i wracam na nogach z Mamą, czasami jeszcze lody albo inne atrakcje,jeżeli jest za silne słońce idę plantami, choc mam fobię na temat kleszczy, bez kitu jeszcze Karolina zamieściła takiego pieska całego w kleszczach i normalnie zaczełam dzikowac jak nienormalna na temat tych kleszczy :P Codziennie się oglądam czy się jakiś nie przykleił do mnie :o A pogoda u Mnie od dwóch dni wyśmienita, w sam raz ja upałów nie nawidzę a tu jest taki chłodnawy wiaterek i słoneczko :) Luxus :)
A właśnie mi się wydaje już, że ja małego czuje koło żeber mam tak że jak kopie to mi pierś skacze :P Na prawdę :P Może nie dosłownie koło żeber, ale może uciska przepone a ona mi przylega do żeber, nie wiem ale często tak mam. Aż się śmieje, zauważyłam że często kopie mnie po bokach koło mojej talii ;) A no i bardziej go czuje po prawej stronie niż po lewej, wy też tak macie ?