Jolcia kurde współczuje Ci z całego serca :/ jak czytam co wypisujesz to mam wrżenie ze zajebałabym cały ten szpital i wogóle .... a kurde....brak słów :/ ja to mam taką fobie szpitalna ze jak mi lekarka dałą skierowanie na usg jamy brzusznej Szymonka które wykonują w szpitalu (ale nie musi tam leżeć) to od razu powiedziałam ze ja swojego dziecka do żadnego spzitala nawet na badania ciągać nie bede i ide prywatnie w dupie mam tą państwową służbe zdrowia....a jak mi powiedziała lekarka że jak ona nic niew ymyśli to nie wie może na oddział trzeba bedzie na badania to musiałąm zrobić taką mine że nie wiem bo od razu zaczeła sie tłumaczyć ze jueszcze zobaczymy ze to ze tamto...popwiedziałam tylko"no myśle se '. ;) aha...bo tak wogóle to chodzi o to ze Szymonek łądnie je a słabo przybiera na wdze i teraz waży 6450g. to tylko 2 kg. wiecej od porodu :( nooo...ale nie wiem czy ta kobieta nie jest jakaś nadgorliwa :/
Gosieńko zdróka życze :)