Ja glukozę miałam robioną około 23 tc i na szczęście jest ok. Nie mam cukrzycy, więc jestem happy. Wyniki też świetne i o dziwo lepsze niż przed ciążą :) Sam roztwór nie jest zbyt smaczny i starałam się go wypić jak najszybciej, bo, żebym piła wolniej to było by ciężko. Potem mi przez 30min było niedobrze a przez następne 1.5h tylko się nudziło :)))
Dla małego mam już praktycznie wszystkie ubranka kupione, które zamierzałam kupić. Butelki, sterylizator, podgrzewacz, pieluch, kocyki, rożki itp. również zakupione. Teraz poluję na karuzelę i huśtawkę bądź leżaczek. Wózek na razie w planach, bo szukamy odpowiedniego. Łóżeczko tak jak pisałam tata robi. No i pościel wybieram, ale ciężko się zdecydować :) to tak z grubsza :)
Ja też się nie mogę doczekać marca, chociaż strasznie się boję. W piątek rodziła moja siostra i miała ciężki poród zresztą tak jak moja druga siostra. A skoro u obu wystąpiły takie same komplikacje to ja się obawiam, że u mnie może być podobnie :(