
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3711 - 3720 z 5831.

Ja to dopiero nie wyrabiam :/ Od wczoraj Wojtek żąda butelki co GODZINĘ. I nie że mu wcisnę naraz więcej jedzenia, je te 90 ml, pada a za godzinę znowu ryk i cycek nie pomaga.... Raz, że nawet na spacer się nie dalo dziś wyjść (jadł zaraz przed wyjściem i rozryczał się już na parterze, 200 metrów od domu wciągnął drugą butelkę przy mega wrzasku) a dwa nie wyrobie z czasem - jedna butelka to min 15 minut trzymania a gdzie tu coś zrobić :/ jakiś skok rozwojowy czy co? Przez noc zjadł 4 butelki ;/ Ja się dalej maltertuje laktatorem, bo to co Wojtek wyciśnie to mało, staram się mu jeszcze przemycać moje mleko.

Dziewczyny gratulacje!
Ja karmię piersią ale czasem daję butlę jak mały nie chce już cyca a jest głodny.
Ogólnie karmię go w nocy 3 razy w dzień nie śpi parę godzin,często mu się ulewa niestety,ale ogólnie jest ok.


No właśnie, to ulewanie. Mi bardzo pomogło to co napisała locin. Karmie sposobem, że najpierw 5 minut, odbicie, potem 10 minut, odbicie i jak trzeba to jeszcze 3 raz karmie już ile jej się chce i nie ulewa mi narazie i nie rzyga i nie płacze, po takim karmieniu wstaje do 3 albo 3 i pół godzinki, więc jest luzik.
Mam jeszcze w zapasie Nutriton, taki zagęszczacz pokarmu i zanim się przyzwyczaiła mała do innego systemu i tego, że to mleko nigdzie dobie nie pójdzie to nam pomógł.

też wypróbuję ten sposób w takim razie. Dotej pory też w trakcie jedzenia dawałam do odbicia ale to musiałam bo mi się zawsze musi zakrztusić ;/ No zobaczymy

Mój synek bardzo ciężko odbija a zdarza się że wcale nie chce mu się odbić :( nie wiem co robić:(


monisia, póki wojtek jadł tylko pierś w ogóle mu się nie odbijało i przestałam go nawet odbijać. miał potem czkawki.pediatra powiedział, że tak bywa na początku, potem już będzie potrzebował odbicia i fakt, jak zaczał ssać łapczywie i doszła butla to już odbija za każdym razem.
U nas już Wojtek tylko raz dziennie na cycku w nocy, bo wtedy jest spokojny i ssie normalnie a tak to butelka i ja odciągam po troszeczku. Krótko mówiąć przegrałam. Ale w te upały Wojtek pije butelkę co godzinę, dwie to bym nie wyrobiła i tak...

adzka, no to ci powiem, że ja od przedwczoraj jestem samotną matką :P Ale mam jedno dziecko... za to brak lokum więc wylądowałam i rodziców :]
