Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo
izaboo
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714
nena714
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
mama4412
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
arletka1991
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989
asia1989
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag
madlenkag
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407
monisia1407
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamamonika84
mamamonika84
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak
tusiak
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sloneczna627
sloneczna627
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia
hipcia
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187
paulla0187
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 3741 - 3750 z 5831.

(2014-07-21 17:54) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

monisia1407

Asia u mnie kąpiele przebiegają bez płaczu.Kuba chyba lubi się kąpać :D

Mój narzeczony pomaga mi przy małym,jest taki dumny z synia,nosi go,bawi się z nim jak nie śpi nie mogę narzekać

(2014-07-21 18:43) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

izaboo

asia, ja znowóż czytałam, że te płatne mają mniej substancji pomocniczych oraz o wiele mniejszą dawkę wirusów i są przez to znacznie lepiej tolerowane niż te nfzetowskie. Póki co Wojtek był na spacerze a teraz śpi i jest ok.

(2014-07-21 18:44) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

izaboo

A co do kąpieli - na samym początku Wojtek darł się jak opętany, uspokajał w wodzie a z niej wyjęty znowu ryk więc potem zaczęłam stosować metodę, że wycieram go, kremuje, pampers i przystawiałam przykrytego ręcznikiem do piersi a jak się najadł to kończyłam oblucje. Teraz już stosuje metodę, że dostaje jeść, mija pół godziny, godzinka, kąpiemy i jest bez krzyku :) 

(2014-07-21 22:36) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag

madlenkag

Moj maluktki jest bardzo grzeczny, jak sie naje to piekjie spi najkwpiej na brzuszku z dwie moze trzy godz. Dzisiaj pierwszy raz go kapalismy, byl bardzo spokojny, wiec myslr ze podoba mu sie.
(2014-07-21 23:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulettta

paulettta

Moja mała też uwielbia kąpiel. Od samego początku nie mamy z tym żadnego problemu. Mój mąż mimo wszytstko też bardzo dużo robi, kąpie, podaje do karmienia, przewija, odbijanie to już tylko jego sprawa, ale co z tego, że się tak stara wszystko naprawić.

Dziś myślałam, że szału dostanę. Od zeszłej niedzieli mam teściową. Gotuje i ogólnie pomaga, ale tłumaczyłam jej, że ma nie podnosić dziecka i nie uczyć noszenia na rękach jak tylko zakwili. Za moimi plecami jak ja nie widzę to tylko słyszę raz kwiknęła w wózeczku, bo coś się śniło i już na ręcach. Szlag człowieka na miejscu trafia. Nie pomaga tłumaczenie, że ona sobie zaraz pojedzie, a ja zostanę z dzieckiem, które będzie płakać, bo Mama nie będzie nosiła na rączkach. Ta mała terrorystka już podłapała, że będzie noszona i miałam 2 godziny sajgonu wieczorem, tak to leżała spokojnie, oglądała wszystko słuchała jak do niej mówię, a dziś ryk nie z tej ziemi. Jak tylko wkładałam ręce do wzięcia, to dziecko spokojne. Więc elegancko przy teściowej czekałam aż jej przejdzie. Pampers byl suchy, najedzona, odbeknięta, wykąpana, temperatura normalna, Ja siedziałam obok głaskałam delikatnie i wyła jak najęta.

(2014-07-22 11:25) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

nena714

kurcze ciezko sie czyta wasze komentarze na temat mezow i ojcow dzieci jednoczesnie... szczegolnie ze u mnie jest zupelnie na odwrot.. to ja mam wrazenie ze sobiee nie radze, nie wiem czy to ze zmeczenia czy co.. moj maz opiekuje sie malym lepiej niz ja.. mam wrazenie ze gdyby mial piersi to mialby tyle mleka i nasz syn bylby tak wykarmiony ze hej.. ja mam troche z tego powodu kompleks.. pawel zajmuje sie nim kiedy ja musze cos pozalatwiac, karmi go butla, wetaje do niego w nocy, nosi go na rekach jak wyje i sie nie moze uspokoic, bierze go do odbicia (wczoraj 1 raz ja go wzielam i oczywiscie mu sie nie odbilo...) generalnie ja mam cos takiego ze jak mam z nim zostac sama na pare godzin to boli mnie brzuch.. odrazu sie martwie i stresuje czy bedzie dlugo spal i czy nie bedzie mi ryczal.. bardzo nie lubie jak sie prezy, czerwieni i ryczy niewiadomo czemu.. ja wtedy ide w lat i rycze sobie pocichu a pawel z nim siedzi.. przerasta mnie to troche.. pomalu dostaje depresji bo pawel za 2tyg wyjezdza i zostane u rodzicow z malym sama.. mama malo pomaga ale to dobrze bo mnie tylko wkurwia jak juz cos przy nim robi.. przystawiam malego srednio 5 razy dziennie do cyckow i oprocz tego sciagam ze 3 razy mleko.. mam go coraz mniej.. ledwo 20ml udaje mi sie wydoic za jednym razem.. kiedys bylo 40ml.. z tego podwodu tez juz mam spieprzony humor.. bylby u mnie kolezanki na wizycie, maly spal ale potem sie obudzil i marudzil ostro przez godzine - zajmowal sie nim pawel.. ja nawet do nich nie poszlam.. co sie ze mna dzieje :-( jestem beznadziejna matka.. :-(
(2014-07-22 11:34) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

nena714

generalnie kapanie nalezy do mnie tyloo.. pawel go trzyma za glowke a ja go myje mydelkiem, wycieram, kremuje, przebieram itp.. wiecie ze serce mi sie kroi jak widze jak pawel jest zmeczony .. ale widze tez troche taka pogarde w jego oczach i czesto sie ze mnie smieje jak pytam "to co, ja go nakarmie moze" w sensie ze slychac w moim glosie "nakarm go ty" :-( boze... jestem straszna. kiedy mi to przejdzie i bede sie az palic zeby sie zajmowac dzieckiem??? :-( :-( :-(
(2014-07-22 11:48) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

nena714

a wiecie co jest najgprsze? ze widze jak maly mnie strasznie potrzebuje.. jak juz pawel nie daje rady to go odklada do lozka a ja wtedy klade sie obok, biore go pod pache trzymam mocno przy swojej buzi, szeptam mu do uszka i glaszcze po glowce.. 3 minuty i maly odlatuje... pawel skomentowal to.najpiekniej jak kiedykolwiek slyszalam "to jest wlasnie to czego ja nigdy nie doswiadcze i nigdy nie bede mial - zapach matki.." :'( wyc mi sie chce jak sobie przypomne.. i strasznie mnie to wzrusza.. pocieszam sie tym ze mimo iz beznadziejnie zajmuje sie swoim synkiem to on mnie kocha na swoj sposob i zasypia gdy czuje moj zapach..
(2014-07-22 13:58) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

arletka1991

Witam :)

http://40tygodni.pl/arletka1991/blog/31367,DRUGA-CORECZKA-JEST-JUZ-Z-NAMI-Niestety-przyszla-na-swiat-droga-cesarskiego-ciecia.html