Hej dziewczynki i ja też jestem po USG i choć na kasę chorych to naprawdę lekarz wszystko mi pokazywał i opisywał. Widziałam zarys noska, bijące serduszko dwie nóżki- akurat mój dzidziuś robił tak jakby rowerek, potem jeszcze fikołek a na końcu pomachał do mnie prawą rączką:) szkoda tylko że nie dostałam pamiątkowego zdjęcia bo jak na złość maszyna się zacięła i nie drukowała:(
U mnie też wszystko w porządku ale mi nic nie mówił o tej przeziernosći karkowej- co to w ogóle jest??? Mi powiedział tylko ze kręgosłup jest ok bo bez żadnych pecherzyków i zgrubień... Termin praktycznie się nie zmienił miałam na 19 marca a po Usg wg główki to 20 marca a według tułowia 18 marca więc wszystko się zgadza jak stwierdził lekasz:)
Ja jestem chora gardlo i nos zawalone na szczęście nie mam gorączki... Najgorzej mi oddychać bo kropli zadnych nie ma dla ciężarnych (ponoc) tak mi powiedział lekarz biorę więc syrop STODAL, 3 dawki oscillococinum (czy jakoś tak), wapno z wit c i rutinoscorbin... mam nadzieje że pomoże:)
Ale powiem Wam szczerze ze w końcu uwierzyłam że mam skarb pod serduszkiem:)
Jetsem happy:)
Pozdrawiam Was koleżanki:)