Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita
katita
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka
anusienka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76
dorota76
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
angela202
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818
mloda1818
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21
kosmitka21
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
naatasha
naatasha
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klaudiakluk
klaudiakluk
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88
annam88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
opolanka
opolanka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattiess123
kattiess123
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 431 - 440 z 853.

(2011-02-04 17:33) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76

dorota76

Hey!

Wiesz co Kasiu,ja to jestem jednak zakrecona.Jak sobie otworzylam profil w wakacje tak nawet raz tam nie weszlam.sama nie wiem dlaczego.odrazu jak sie loguje ide na nasz klub i tyle.czasami patrze na pytania i odpowiedzi ale sorry czasami nie wierze,ze dziewczyny takie glupoty wypisuja,ze szok.matki...wiec nie zabardzo mnie to obchodzi.

ale zobaczylam teraz ,ze mozna miec przyjaciol i wogole duzo jest fajnych opcjiia ja z tego nie korzystalam.zdjecia dodam napewno ale mam na innym koputerze u laurki.nie moge dodac bo sa chyba za duze a ja nie chce tu jej cozegos popierniczyc bo ma nowe programy .poprosze ja w weekend.brzuch mam ogromny.napisze prawde 117cm...z Laurka do porodu szlam to mialam 112cm.no to teraz dalam czadu haha.

Truskawki sa tu caly rok bo mamy floryde i kalifornie ale wlasnie teraz jest wysyp i sa pyszne wlasnie sobie wcinam (do tego gafry sobie zrobilam i wszystko utpilam w syropie klonowym,ktory kocham.sama jestem w domu to nikt nie widzi tego co matka wyczynaia.Wiesz jak urodzilam laurke to byl maj i zaniedlugo zaczely sie truskawki i jadlam duzo na pocatku mnie strazyli ze moze byc alergia ale misia nic nie miala,wiec jadlam wszystko.wydaje mi sie ,ze bardziej szkodliwe sa pikantne potrawy lub tluste.no nie wiem.w kazdym razie trzeba na poczatku uwazac,ale skoro teraz jemy wszystko i nasze chlopy rosna to potem tez bedzie dobrze haha

cos dziewczyny nie pisza mam nadzieje,ze wszystko dobrze u nich.

o wiecie co bylam na stronie ,,rodzic po ludzku,,duzo ciekawych rzeczy pisza.i tam wlasnie dowiedzialam sie o filmie..Orgasmic birth..wyporzyczylam z netflix.dzis maja mi przyslac to wam napisze.a na youtube jest zapowiedz ciekawie wyglada.

dobrze masz kasiu ze szkola rodzenia ja sie staram czytac i troche yogi robic bo mnie krzyz boli ale najwiekszy haczyk jest w oddychniu  potem w parciu a to sztuka wielka i nie umiem za bardzo,boje sie ,ze nie bede miala sily jak z laura ,bo jestem gruba i grubsza co dnia i najlepiej mi lezec na kanapie i jesc haha.buziaki.

(2011-02-04 18:18) zgłoś nadużycie

No, Wy macie kawał chłopów w brzuszkach, więc Wasze porody mogą być ciekawe :) w kązdym razie ja wam życzę jak najlżejszego rozwiązania :) tak w ogóle to mi się wydaje, a właściwiem jestem prawie pewna (nie wiem czemu), hehe, że wszystkie urodzicie przede mną, żadna nie będzie "przeterminowana" :)

A po tym co tu Kasia piszę, to stwierdzam, że szkoła rodzenia, to fajna sprawa, ale nie pod względem przygotowania do samego porodu, ale pod wględem możliwości poznania róznych ciekawostek na temat ciąży i macierzyństwa. Ja tak się przed tym broniłam, ale teraz uważam, że jeśli znów będę w ciąży (a bardzo bym chciała za parę lat:)), to będę chodzić na zajęcia :)

W ogóle zauważyłam, że jak moja Maleńka podejdzie mi nieco wyżej, to zjem malutko i już czuję, ze jestem pełna po prostu i często robi mi się niedobrze, a jak zejdzie nieco niżej, to jestem jak studnia bez dna- jem i jem i jem i jem i końca nie widać, a ja ciągle moze niegłodna, ale na pewno niepełna!

Dobra, ja wracam do pisania mojej pracy z socjologii (nuda masakryczna). Miłęgo wieczorku i weekndu- mój niestety na uczelni :/

(2011-02-04 19:09) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Dorotko wiec ja Ci powiem na czym polega to oddychanie,to naprawde bardzo proste...

Kladziesz jedna reke na piersiach (tzn posrodku,ciut wyzej) a druga na brzuszku (w pozycji lezacej) i chodzi o to zebys wziela oddech nosem ale tylko samym brzuszkiem (nie moze sie podnosic klatka piersiowa a brzuszek ma sie napelnic powietrzem) wstrzymala oddech i jak najdluzej (to bardzo wazne jak najdluzej) wydychala powietrze ustami...i tak kilka razy

Nastepnie trzeba zrobic to samo z klatka piersiowa,nabierasz powietrza na maxa do klatki piersiowej (bez unoszenia ani nabierania powietrza brzuszkiem) nosem,wstrzymujesz i wydychasz bardzo,bardzo powolutku ustami (caly sekret polega na bardzo wolnym wydychaniu)...

 

Oddychanie to a w szczegolnosci to nabieranie powietrza brzuszkiem dotlenia i relaksuje miedzy skurczami nas a przede wszystkim maluchy,ktore tez bardzo przezywaja ogromny stre...jak i teraz przed snem dotlenia nas o odpreza.

 

Co do pchania ale takiego fachowego to powiem Ci ze mnie kosztowalo zaskoczyc o co chodzi hehe i to naprawde ciezka praca (zreszta Ty wiesz o co chodzi) ale robiac to dobrze szybciej "wypychamy" nasze Skarby...a chodzi tu o wziecie powietrza nosem (szybko) i tak samo szybko to powietrze musimy przepchac przez brzuch az do lonu (krocza) podnoszac podbrudek do klatki piersiowej i przytrzymujac sie poreczy lozka ale z lokciami daleko od ciala,kat 90º od ciala ¬ 

Szkoda ze nie mozna cwiczyc w domu...mamy zabronione a mi przydaloby sie,bo na zajeciach robimy to jedna po drugiej i mi chyba z nerwow ze kazdy patrzy nie wychodzi tak jak trzeba hehe

Wiesz Pat ja chodze bo jak nie to bym sie zanudzila w domu ale duzo wyczytalam z gazet (kupuje taka jedna o ciazy) i praktycznie wszystko co wyczytalam powtarzamy na zajeciach...tylko ze np tam moge zapytac jak mam watpliwosci a gazety nie

 

Co do jedzenia to ja juz nic nie pisze w sumie nie czuje strasznego glodu ale ciagle cos wcinam a najgorszy jest obiad...jak koncze to nie moge sie podniesc hehe...niedlugo sie skonczy to objadanie bo mam zamiar niezle wygladac w stroju kapielowym (chocby jednoczesciowym) hehehe

(2011-02-07 22:00) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202

angela202

kurcze dziewczyny... chłopaki z reguły rodzą się więksi:P ale może nie bedzie tak źle... pamietajcie że każde usg może się mylić:P
(2011-02-08 13:36) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Tzn przewaznie sie myla,to tak jak z terminami porodu,sa orientacyjne i wiem z tego co tu pisza dziewczyny ze w wiekszosci przypadkow pomiary sie nie zgodzily z rzeczywistoscia,ja mam tylko nadzieje ze nie bedzie za malusi...i znam przypadki gdzie i dziewczynka rodzila sie ponad 5 kg :O
(2011-02-08 18:54) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Ale nudy :( nie wiem co mam za soba zrobic...kurcze zadnego ciekawego zajecia i nic mi sie nie chce nawet wyjsc z domu a powinnam spacerowac a ja nic tylko sie miotam z kata w kat.
(2011-02-08 20:36) zgłoś nadużycie

o Kasia jak Ci się nudzi, to możesz się za mnie na egzaminy pouczyć, hehe ;) za dwa tygodnie czeka mnie jeden ustny i nie ukrywam, że liczę trochę na to, że nie będzie mnie za bardzo męczył ;P

za tydzień już idę do lekarza i się dowiem ile Niunia waży, mam nadzieję, że trochę nadrobiła! :)

wiecie co mam taką wredną dziewuchę na roku, która, jak usłyszała, że będę miała cesarkę, powiedziała mi o swojej cioci, której niby znieczulenie zewnątrzoponowe nie zadziałało i wszystko czuła i jak się zorientowali, to szybko ją usypiali...nie wiem ile w tym prawdy, choć ta dziewczyna nie wygląda na taką, co kłamie, ale mogła sobie tego oszczędzić, bo troszkę mnie nastraszyła :/

(2011-02-08 21:31) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Nie sluchaj takich opowiesci a jak sie nie da to jednym uchem wchodzi drugim wychodzi... kazdy porod jest inny i nie sadze zeby lekarze dopuscili w dzisiejszych czasach do czegos takiego a tymbardziej Ty...

Jedne kobiety sobie chwala cesarke a drugie nie i tak ze wszystkim na tym swiecie...

Ja tam sie nie boje chocby mi mieli mi robic cesarke...zeby tylko z malym bylo wszystko dobrze,a mnie moga kroic wzdluz i w szerz,w poprzek i na skos hehe ;)...wiem z tego portalu ze wiele kobiet meczylo sie w szpitalu iles tam nascie godz. az wkoncu konczylo sie cesarka i to z zagrozeniem zycia maluszka,bo byla robiona za pozno...Ty ten stres masz juz z glowy,nie bedziesz sie meczyla ani Ty ani malenka i napewno bedzie dobrze :)

Ja wizyte mam za 10 dni (18) i juz sie nie moge doczekac...wlasnie ciekawe ile moj smerfik juz wazy a ja??? az sie boje stawac na wadze bo ciagle cos jem,nie moge zapanowac nad glodem...

(2011-02-08 22:51) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76

dorota76

hey dziewczyny.jestem wykonczona,nie moge w nocy spac bo ciagle siku...potem chodze z kata w kat bo nic mi sie nie chce nawet obiadu ugotowac.normalnie jakby ktos ze mnie wyjal baterie.czuje tez skurcze wydaje mi sie czesciej i poli mnie od wczoraj w podbrzusz pewnie maly sie pcha i jak chodze to mnie tak ciagnie.lezalabym tylko na kanapie i spala.

maly kopie jakby wypil skrzynke red bula haha az boli.

tez kasiu jem jak zwierz...na wage nie staje bo nie chce plakac haha.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

(2011-02-09 13:22) zgłoś nadużycie

wiecie co... gadałam z kumpelą ze studiów i mówi, że też tak miała pod koniec ciąży...mianowicie mam lekkie problemy z pamięcią. taka jakaś roztrzepana jestem :/ czytałam gdzieś kiedyś o tym, że w ciąży może takie coś wystąpić i była na to jakaś nazwa, ale nie pamiętam (o ironio! hehe) jaką. Was też coś takiego spotykało albo słyszałyście o tym?

co do jedzenie...nie jesteście same, hehe ;) Niunia jest teraz niżej o ciągle jestem głodna! mogłaby trochę się przesunąć do góry, bo wtedy nie mogę tyle zmieścić tego żarcia, hehe ;)

za tydzień do lekarza... i ja i Mała będziemy ważone..z tym, że u niej im więcej, tym lepiej, a u mnie im mniej, tym lepiej, hehe :D ;) to będzie 35tc i 5dzień, więc myślę, że to przedostatnia wizyta u mojej gin...Potem już dzień przed CC w szpitalu! o rety, jak zleciało!