Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita
katita
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka
anusienka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76
dorota76
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202
angela202
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818
mloda1818
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21
kosmitka21
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
naatasha
naatasha
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klaudiakluk
klaudiakluk
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88
annam88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
opolanka
opolanka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattiess123
kattiess123
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 401 - 410 z 853.

(2011-01-25 13:39) zgłoś nadużycie

Kurczę, dziewczyny naprawdę Was podziwiam! Zawsze tak optymistycznie nastawione, właściwie nie narzekałyście (chyba, że na dolegliwości ciążowe, ale to się nie liczy:)), że ja się nie spodziewałam, że zmagacie się z takimi problemami. Pieniądze to rzecz nabyta, która raz jest a raz jej nie ma, ale wiecie, nie można się poddawać, trzeba wierzyć, że się ułoży, ja trzymam za Was mocno kciuki (i Wiktoria też:)). Macie ogromną rację, że najważniejsza jest miłość i zdrowie naszych maleństw! Jak tak czytam i widzę ile Wy macie w sobie siły, to aż mi się udziela :)

 

Co do apetytu, to owszem mam, ale za wiele nie zjem, bo mój Aniołek uciska mi główką żołądek i szybko mam dość :) Przerażają mnie troszkę kilogramy :/ 10kg, a ja nie mam za dużego brzucha, ani Niunia nie jest za duża, więc wychodzi, że poszło we mnie... Tylko ja nie widzę, zebym przybrała ciała gdzie indziej niż w brzuchu. Może po prostu tego nie zauważam?? Mam nadzieję, że za wiele już nie przybiorę, bo, kurde, czeka mnie ślub 5miesięcy po porodzie, więc muszę jakoś wyglądać, hehe ;)

 

Buziaczki dla Was, kochane, trzymajcie się!! :):*

PS. Zauważyłyście, że Ania się już dawno nie odzywała?...

(2011-01-25 16:07) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

Kochana 5 miesiecy to sporo czasu...schudniesz napewno,nie martw sie tym.

Moja kumpela po porodzie 3 miesiace brala slub (urodzila w maju a sierpniu brala slub) i jak pojechala chyba w czerwcu zalatwiac wszystko to suknie musieli jej poszerzac (ucinajac ogon) a jak przyszlo do dnia slubu to sukienka jej wisiala ze musiala caly czas gore rekami podnosic,dodam ze w ciazy przytyla 12 kg.

Ja jak narazie mam 10 kg i odkad J wyjechal to stracilam apetyt i chec na gotowanie (wiecie jak to jest dla siebie samej mi sie nie chce no i tesknota) i nie przytylam nic w ostatnim miesiacu,takze tak jak bylo 10 kg ale u mnie problemem jest to ze ja jak juz Wam pisalam z poprzedniej ciazy mam pare kg do przodu (w sumie z tymi kolo 15) ale wiem ze spokojnie dam sobie rade...diet zadnych nie stosuje bo to glupota tylko zdrowe jedzonko (wszystkiego po troszku) w zmniejszonych ilosciach,wczesna albo i brak kolacji (bo od poznego jedzenia tyje sie najbardziej) no i duuuzo spacerow z maluchem (mam zamiar) i dam sobie rade...do lata chcem schudnac przynajmniej te 10 kg a i podobno karmienie bardzo pomaga w dojsciu do siebie...Teraz juz apetyt mi wrocil i jestem przerazona hehe,znowu pochlaniam ;) dobrze ze to juz niewiele zostalo bo ja nie jestem w stanie niczego sobie odmowic (tak postanowilam w ciazy) no i musze odrobic zaleglosci

Nie ma co sie przejmowac :)

 

Co do Ani to ja juz tez myslalam ze dawno sie nie odzywa,moze jest zajeta studiami,miejmy nadzieje ze szybko sie odezwie i ze wszystko ok

 

Buziaki Kochane

(2011-01-25 17:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76

dorota76

ja tez naraz niemoge duzo zjesc bo jasiek mnie gniecie ale apetyt mam.utylam 16 funtow czyli tez tak jak wy  prawie ale wiem ,ze teraz dam czadu bo jestem sama w domu,i ogladam filmy i jem ciagle.Jest wyjatkowa wredna zima jezeli chodzi o NY wiec nie chce mi sie dlugo byc na dworze.a w sklepie juz nie stoje bo wysiadam na krzyz.Z Laura tez tak mialam malo tylam przez cala ciaze a na koncu final 23kg do przodu!hahapoza tym mialm jakos dziwnie bo wszystkie dziewczyny chudly szybko jak karmily a ja nie bo wciaz bylam glodna...ale potem szybko poszlo i wrocilam do swojej wagi szybciutko.grunt to nie stosowac jakis glupich diet,nie brac wszystkiego light(bo to najgorsze zabojswo)tylko jesc mniejsze porcje ale dostarczac organizmowi wszystkich potrzebnych zwiazkow(mowie tu o slodkosciach hahaha,bez ktorych zyc nie moge).

Napewno do wesela bedziesz jak laleczka sliczna,grunt to sie dobrze nastawic.wzielam sie pokryjomu za umycie okien w jednym pokoju.Musze sie pospieszyc bo jak sie Lukaszek dowie to mi leb oderwie haha ale co tam trzeba cos robic bo tylko mysle o porodzie i sie boje .naprzynosil sobie ksiazek dla ojcow jak pomagac przy porodzie czujecie?jaks klientka mu pozyczyla,ktora rodzila w domu(moda tu taka).i strasznie przezywa.ciekawe kiedy przeczyta biedaczek jak na nic nie ma czasu.ale grunt ,ze sie wczuwa Tatus haha.

wczoraj otworzylam pudelko z pieluchami i sie wzruszylam.boze jakie malutkie....Laurka w polsce uzywala tetrowych bo te byly za drogie takze nie mam porownania.potem pamietam kupowalam na sztuki jak szlam na spacer.Juz chce Jasiula nie moge sie doczekac!pozdrawiam i dzieki za dobre slowo ,buziaki kobitki.

(2011-01-25 18:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

ehhh i ja sie nie moge doczekac Krystianka :) ciekawe jaki bedzie i jak to bedzie???

Pieluchy w domu mam juz od miesiaca ale nie chcialam ich otworzyc bo nie mam gdzie ich schowac a tez jestem ciekawa jakie sa???

Dobrze Dorotko ze Twoj ukochany tak sie tym interesuje...dobre sa i checi a najwazniejsze zeby choc nie przeszkadzal hehe,ja nie wiem chyba wkoncu bede rodzic sama,mama mi dzisiaj mowila ze zanim przyjedzie to musi sie rozliczyc za zeszly rok i nie wie kiedy jej przysla tego pita do rozliczenia...bedzie sie starala przyspieszyc troszke sprawe ale zobaczymy jak to bedzie...Tak czy inaczej dam sobie rade :)

Co do okien to jesli tylko czujesz sie na silach ale uwazaj na siebie i to z tym unoszeniem rak do gory to tez prawda (ze nie wolno) ja wlasnie czekam na mame zeby pomogla mi zdjac,wyprac i zawiesic firanki (sama nie bede ryzykowac) bo sa poprostu okropne (od przeprowadzki sie im przygladam,byly tutaj i sa nowe ale za to zakurzone od remontu).

 

Dziewczyny ja juz spakowalam torbe,bede musiala dolozyc malemu ciuszki na wyjscie ze szpitala (rozmiar na 1 m-c) bo wlasnie przepralam,na 0 juz mam schowane (nie wiem jaki sie urodzi wiec zdecydowalam wziasc dwa rozmiary) no i sobie w ostatniej chwili krem do buzi,tel,aparat...wiecie takie rzeczy co sie jeszcze uzywa ale tak to juz jestem spokojna bo lezy sobie torba w lozeczku przykryta folia. 

A Wam jak ida przygotowania???

 

(2011-01-25 20:51) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mloda1818

mloda1818

Rozwarcie się zmniejsza ale za to may tak sie kręci że zwijam się z bólu was tez bolą ruchy dzidzi nie mówie o kopniakach pod żebro ani w pęcherz ale tak ogólnie... dzis mój syn sadysta jednoczesnie wsadził mi noge pod zebro wypchnoł sie  (plecami chyba ale myslałam ze mi skura peknie) i rączką jeździł po pęcherzu (myslałam ze sie zsiusiam). Sadysta normalnie....

Marcin powiedział ze bedziemy mieszkac razem ale u jego rodziców oczywiscie to sie nie uda bo ja bede mieszkac u swoich ... powiedzia ze mnie nie pusci zobaczymy czy da rade wkońcu warze od niego 10 kg więcej

(2011-01-25 21:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

katita

hehe bedzie dobrze,zobaczysz tylko szkoda nerwow i malucha (bo On czuje to dwa razy mocniej)

Ja mojego smyka czuje jak sie wypycha (chyba pupa) i to mnie wlasnie boli a tak to nie kopie mnie bolesnie a jesli juz to robi to ja nie czuje (chyba ze jestem jakas gruboskorna i nie zdaje sobie sprawy) dziwne powinny mnie bolec jego kopniaki a tak nie jest...

(2011-01-26 00:00) zgłoś nadużycie
z tymi kopniaka to jest różnie. mnie też nie bolą! moja siostra mi mówiła (jak poczułam ruchy), że później zobaczę jak w 8-9miesiącu będzie mnie kopała, to będzie bolało i ona czasem miała łzy w oczach z bólu. A moja teściowa z kolei mówi, że przez 4ciąże nie miała ani jednego bolesnego kopniaka :) także nie mamy się co martwić, Kasiu ;)
(2011-01-26 00:12) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota76

dorota76

mnie kopniaki nie bola ale to pewnie dlatego,ze jestem tezsza i to 2 ciaza.ale niecieropie jak naciskaa napecherz bo mysle ze sie zsiusuam haha.Lubie wieczorem wpatrywac sie w brzuszek jak sie rusza to dopiero jazda!

Dzis troche porobilam w domu i padam poprostu,Kasiu wiesz tez prowizorycznie spakowalam torbe.Jeszcze nie wlozylam dla malego bo mam nie poprane ale zrobie to po niedzieli.w sumie to jeszcze troche czsu zostalo ale ja sie boje ,ze bedzie juz.Ty tez pewnie tak masz.Musze caly dom zorganizowac  bo Lukasza non stop nie ma a Laurka musi miec zapasy i wogole gdyby cos sie stalo i bym musiala byc dluzej w szpitalu musza wiedziec gdzie co jest.Planuje troche pogotowac i pozamrazac bo jak wyjde ze szpitala bede zdana na siebie.Musze nakupywac sokow ,wody i roznych dupereli ach.Juz chce tegp maluszka jak nie wiem,co noc mi sie sni jak rodze lub mam go na rekach.

 caluje dziewczyny i do jutra!

(2011-01-26 08:38) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klaudiakluk

klaudiakluk

Cześć, przepraszam, że nie pisałam. Przez 2 dni nie czułąm ruchów, wczoraj wyszłam ze szpitala. Codziennie miałam kilka razy robione ktg, zapisy wyszły dobre. Doktor sprawdził wszystko na usg i powiedział, że to "facet", więc po prostu mu się nie chciało. Najadłam się strachu, ale najważniejsze, że wszystko jest wporządku.  Hubert waży już 1890 podrósł, także waga jest już prawidłowa :)

Pozdrawiam.

(2011-01-26 08:39) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klaudiakluk

klaudiakluk

Cześć, przepraszam, że nie pisałam. Przez 2 dni nie czułąm ruchów, wczoraj wyszłam ze szpitala. Codziennie miałam kilka razy robione ktg, zapisy wyszły dobre. Doktor sprawdził wszystko na usg i powiedział, że to "facet", więc po prostu mu się nie chciało. Najadłam się strachu, ale najważniejsze, że wszystko jest wporządku.  Hubert waży już 1890 podrósł, także waga jest już prawidłowa :)

Pozdrawiam.