Dobra rade daje Ci Ania,Mloda odpoczywaj i relaksuj sie ...i nie boj sie,wkoncu ten Twoj malec bedzie chccial wyjsc,mysl pozytywnie i napewno bedzie dobrze :)
Maly znowu chyba ma kolki,pochwalilam lek i na darmo,placze i prezy sie a uspokaja sie tylko na rekach i tak usypia ale nie daj Bog polozyc go do lozeczka czy wozka (bo cos nie bardzo lubi lozeczko) to odrazu sie budzi i jest koncert ;)...ja spie moze po 3 godz na dobe i nawet nie moge odespac w dzien bo maly nie spi,mama zajmuje sie nim chyba wiecej jak ja ale zawsze jest cos do zrobienia,obiad,pranie delikatne ;) hehe ogarniecie chatki itd
Aniu ja dostalam dla malego witaminki w kropelkach i sa jak syropek,geste i slodziutkie,maly tak smiesznie mlaska jak mu je daje,zjadlabym go wtegy jest taki slodki :)
Naprawde czasem ogarnia mnie bezsilnosc,tak jak Ania pisze,jak nie moge go uspokoic albo nie chce spac i mam dziwne uczucie ze nie jestem dobra mama i nie dam sobie rady...ale tak bardzo kocham mojego Skarba i juz nie wyobrazam sobie zycia bez niego,nadal naszemu zyciu jakis sens,choc czasami nie jest latwo ale to samo zycie :)
Buziaki dziewuszki :)