Spokojnie i Twoj smerfik sie urodzi,wiecznie nie bedzie w brzuszku sziedzial ;)
Cos ostatnio moj baczek jest taki niespokojny,nie chce spac a jak usnie to zaraz sie budzi z placzem,wiecznie dojada ale przy jedzeniu prezy sie i wypyccha butle z buzki a jest glodny,tak jakby cos go bolalo albo bardzo przeszkadzalo...nie wiem...w srode idziemy do pediatry to jej powiem
tez mam herbatke koperkowo-anyzowa i druga owocowa na przeczyszczenie,kupilam w aptece ale kupe robi w sumie dobrze i zatwardzen nie ma,mial nawet pare dni delikatna biegunke ale mu przeszlo...moze to znowu te kolki???
Angela nie przejmuj sie,Twojego synka beda otaczaly tylko osoby ktore go kochaja a juz napewno zbywaja mu osoby takie jak jego ojciec biologiczny (ktory jak widac nie bardzo sie nim przejmuje) kiedys bedzie tego bardzo zalowal i bedzie mu bardzo wstyd...
Wiem ze nie chcialas takiego zycia dla Twojego synka,tzn ze chcialas zeby mial ojca ale bedzie to bardzo dobre zycie,ma mame ktora kocha go bardzo i zrobi dla niego wszystko.
Kochane koncze bo pisanie z laym na rekach to nie robota ;)
Buziaki dla mamus i cierpliwosci dla mlodej i kosmitki,juz niedlugo...