Dziewczyny ja już nie ograrnjam to jakaś masakra. Wczoraj plamilam, a bóle miałam tak silne, że z lekami z recepty nie mogłam wyrobić cały dzień, dziś od rana co jakiś czas lekkie plamienie, ale bóle bardzo lekkie, dopiero teraz zaczynam czuć że może być masakra. Jej już naprawdę to wszystko rozchwialo się... :/ U mnie Siostra :))) muszę się nią nacieszyć bo już jutro jedzie ;( za 2 miesiące wychodzi za mąż ;)))
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3281 - 3290 z 4687.
Hej dziewczyny, ja znów nie wchodzę. Przechodzę dziś znów terror ;( serio już nie wiem co robić. W czwartek zaczęłam plamić, przyszły potworne bóle okresowe, kręciło mi się w głowie, nie mogłam normalnie do łazienki dojść, skurcze jakby mi miało rozerwać macicę. Brałam leki silne na receptę razem z rozkurczowymi, przeszło wieczorem. Nagle w piątek cisza. Cały dzień nic. Przyjechała siostra cieszyłam się, fajnie spedzalysmy dzień. I w nocy dzień się zaczęło. Takie bóle, że rano już nie mogłam ruszyć się w łóżku, dojść do łazienki, oddechu złapać, wzięłam wszystkie leki, te na receptę na ból, i 2 rozkurczowe, nic to nie dało. Cały dzień ledwo wytrzymuje. Były 2 godziny lżejsze, z bólem silnym ale do wytrzymania, od 3 godzin nie wytrzymuje. Siedzę na kiblu i ryczę, 3 razy dziś bym już zemdlała, łapałam się czego kolwiek,
Jestem załamana dziewczyny, już mówiłam o Tym lekarzowi, sygerowalam endometrioza, i wcześniejszej lekarce tez. Mi nic nie pomaga na te bóle. Dziś to już miałam chwilę że myślałam że połkne całe opakowanie, bo nie wytrzymuje tego bólu ;( nie wiem co robić :((