Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3961 - 3970 z 4687.
No taki czas piekna pogoda nikt nie siedzi w domu tylko kazdy korzysta z pogody pieknej. My grilujemy dzis goscie przyjechali.
Nic sie nie zmienilo. Gadalismy normalnie ale zawsze gadalismy normalnie. Teraz zbytnio nie bylo kiedy nawet pogadac bo w piatek wrocil zaraz trening a w sobote zawody. W niedziele znow dom pelen bo kuzynka jego z mezem i dziecmi przyjechala. Siedzieli do wieczora. Za dwa tyg jak przyjedzie to bedzie wiecej czasu bo po garnitur pojedziemy. Ja kupilam rozowe buty na wesele ale sukienki nie moge znalesc ladnej.
Nie umarł Dajanka. Ja nie wchodziłam, potrzebowałam kilka dni aby sobie głowę ochlodzic. Ochłonąć. Nie wiem co mam wam napisać. Chyba za dużo u mnie. Za dużo walki i i bólu. Ale jestem żyje i nie załamuje się. Muszę sobie tylko poukładać wszystko...
Hej dziewczyny. Ja właśnie czekam na kontrolę u chirurga z ręką. Mam nadzieję, że to już ostatnia.
U hematologa. W sumie nic nowego się nie dowiedziałam. Tyle tylko, że muszę mieć zastrzyki przy sobie, gdybym gdzie się wybierała w podróż dłuższą niż 6 i więcej godzin. Wcześniej trzeba dać sobie zastrzyk. Co do ciąży do tak jak pisałam. Zastrzyki bierze się 11 miesięcy, ale czynnikow ryzyka jest wiele... Bardzo to trudna dla nas dezycja. O ile w ciazy są zagrożenia to poród i okres okołoporodowy jest bardzo dużym obciążeniem. I lekarze mimo zastrzyków nic mi nie zagwarantują. Mówią tylko, że z punktu medycznego może to mniej więcej procentowo pokazać. Ze z lekami i zastrzykami ryzyko spada do 20% że coś się zdarzy złego. Czy to dużo 20% ? Nie wiem...
Ja byłabym zdecydowana zawalczyć. Spróbować. Ale co jeśli wszystko pójdzie nie tak? Przetrwalabyn... Ale co z Dorotka? Nie wiem. Cała rodzina prosi żebym odpuściła. Dawid się łamie... Mówi, że boi się.. muszę też porozmawiać z moją ginekolog, czy zdecyduje się mnie prowadzić jak mam TROMBOFILIE. Może odmówić, jeśli dobrze się na tym nie zna. Trzeba wiedzieć jakie specjalistyczne badania robić, jakie parametry kontrolować bardziej w ciąży... Więc możliwe że musiałabym poszukać ginekologa z taką wiedza i znajomością tej choroby.,. Nie wiem dziewczyny. Naprawdę serce mi krwawi...
Nawet nie wyobrazacie sobie dziewczyny co dzieje się teraz w mojej głowie i sercu... Jak trudno mi wogole spr oo bowac pomyśleć że mogłabym odpuścić... Nie umiem... I tyle. To zbyt bolesne.