Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
szoszanka1
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15
daja15
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
mysza88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek
izuleeek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
boszka89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
stokrotka1992
stokrotka1992
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mcabra
mcabra
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
sasetka681
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
jaemka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
finjenta
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magietka
magietka
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 4101 - 4110 z 4687.

(2018-06-08 09:46) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Ja niestety dziewczyny, 1.5 tygodnia temu skończyłam okres, a od wczoraj znów plamienie, ból wszystkiego, czuję się masakra. Miałam ostatnio okres razem z plamienia mi 18 dni... 1.5 tygodnia przerwy i znów... Od wczoraj plameijiw, a za tydzień już okres. Załamuje mnie to. Zdążyłam się zbliżyć z mężem 2 razy... Bo zmwczeni, bo praca bo coś tamm... Czuję się z tym fatalnie. Kiedy u mnie będzie suepr wreszcie. Tarczyca może nie jest w normie, ale nie jest też tragiczne poza ... Przynajmniej nie była 4 tyg temu, ale może powinnam zrobić wynik świeży... Skąd to? Co się dzieje... Nie wiem. Ale jestem załamana ;(

(2018-06-08 16:54) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Oj ciezko masz zuzia . Ale wlasnie co lekarze na to ? Mysza cie przecirz ustabilizowac inaczej sie nie da tak zyc
(2018-06-08 18:08) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Dziewczyny. No kiepsko. Tak się słabo czuję, i już 2 dzień plamienie. Będzie do przyszłej środy, wtedy mam dostać okres. Albo czwartek. Łykam sobie uspakajacee i melisę. Bo już wiem że jestem nerwowa. 

(2018-06-08 18:12) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Lekarze nie wiem co na to. U ginekologa miałam być przyszły tydzień. Ale zaraz wam opowiem ci u mnie T9 się za głowy złapiecie. Jestem tak płaczliwa że masakra. Jak małe dziecko ryczę... Co do lekarza. Raz miałam tak że 20 dni w miesięcy krwawiła, 2 miesiące i zdiagnozował lekarz zaburzenia prolaktyny. Brałam leki i ok. Potem po roku, znów wróciły plamienia po 22 dni - 18 - nie raz 15 potem znów 20 dni krwawienia, niestety już dłużej szukała, bo nie mogła wymazu pobrać przez plamienia ciągle i dopiero po roku moich męczarni zdiagnozowano po cytologii przewlekle zapalenie szyjki macicy... I od tamtego czasu. Było dobrze. Zaczęło się 4 miesiące temu, jak tarczyca rozszalała się i skoczył wynik do 6... Ale spadł do 3.50, a plamieniu masakra. Ja tego nie wyrabiam. Np i kolejna wizyta miała być w przyszłym tygodniu a... 

 

Ale u mnie rewolucje... Wizyty pewnie nie będzie... A  za to prawdopodobnie będzie przeprowadzka... 

(2018-06-08 18:17) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Poszłam dziś do sklepu, wracam, a mój mąż nagle bez żadnej zapowiedzi ni z gruszki nie z pietruszki, że poważna rozmowa. Znalazł mieszkanie na wynajem, 10 min na działkę gdzie zaczynamy budowę, 5 min do pracy. Teraz biedula przebija się do pracy godzinę codziennie w korkach, a jak zacznie się budowa będzie dramat. Nasze mieszkanie jest ipalne, ciasne, ciężko nam tu, to tylko 30 m, a tam 70, - 3 pokoje, 2 balkony, oddzielna kuchnia z oknem na balkon, sypialnia (której nigdy nie miałam..), nawet nie wiem jak to jest mieć sypialnię z mężem... 

 

A mimo tych wszystkich plusów boje się dziewczyny... Boje się nowego... Boje się że tu jest masakra, brud, smród, złodzieje, bandytyzm, ale czuję się u siebie jakkolwiek to brzmi. Jestem w swoim mieszkaniu. A tam ? Czy będę jak intruz? Czy to tylko w mojej głowie... Boje się po prostu wynajmować... Mieszkanie nie nowe. Ja swoje mam stare, ale zrobiłam sobie całe w stylu biel, wiklina itp... lubię je mega, choć malutkie. Tam nie ma stylu, czy się przyzwyczaję? Czy jestem nienormalna że się boje? Będę miała rower pod ręką, mogę jechać gdzie chce, wziąść siostrę na spanie bez stresu... Teraz żeby pojeździć z Dorka na rowerze muszę iść 10 min do garażu który wynajmujemy... 

(2018-06-08 18:22) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

szoszanka1

Ps. Nasze 30 m jest w ścisłym centrum, więc też je wynajmiemy, a tam będziemy spokojnie mieszkać na 70m blisko Dawida pracy itp do czasu wybudowania domu. Czyli około 2/3 lata... 

 

Co wy o tym sądzicie? Proszę powiedzcie. Moje mieszkanie jest malutkie, mamy 2 maleńkie pokoiki, kuchnia przechodnia, brak przedpokoju, brak garażu, brak strychu, brak komórki lokatorskiej. Więc A czym płacze? Ze jestem na swoim... Nikt tu nic nie może mi powiedzieć... Zarzucić... bo jestem u siebie... A tam jest mega. 70 m, sypialnia, Dorki pokój, salon z balkonem dużym, kuchnia oddzielna. Ale boje się bo nie będę u siebie... Czy słusznie? Proszę dodajcie mi otuchy. Boje się przeprowadzki, nowości boje się wszystkiego... Ps. Wozić Dorke będę musiała do przedszkola... Bo nie chce jej wypisywać ... 

 

(2018-06-08 20:40) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

agathe

Zuzia przeprowadzaj się bez zastanowienia. Ja wynajmowałam 7 lat i nigdy nie miałam stresu że nie na swoim. Teraz mam swoje od kwietnia zeszłego roku. A wy będziecie się budować przecież. A poza tym my tu w pl mamy taką mentalność posiadania - swojego własnego mieszkania - daje nam to poczucie bezpieczeństwa. Jak czasem zamieszkamy w domu ,mieszkaniu to prawie na całe zycie. Ot takie przywiązanie. Niewiem czemu. Wszędzie za granicą ludzie wynajmują zmieniają mieszkania. Tam to takie normalne. Ja bym się nawet nie zastanawiała. Tak jak pisałaś , niebezpiecznie. Ciasno . I właściwie oprócz tego że fizycznie wasze to same minusy.
(2018-06-08 20:46) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

agathe

A co do twojego zdrowia to jestem w szoku. Na jedną osobę to tego za dużo. Dużo za duzo. Niewiem co ci nawet doradzić. Fatalna sprawa z tymi okresami. Wizyta u ginekologa konieczna. Mi przychodzi do głowy tylko zmiana ginekolog. Bo ty zdaje się chodzisz od dawna do jednej pani doktor tak ?
(2018-06-08 23:12) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Ja bym tez sie przeprowadzola bez zastanowienia. Te nowe mieszkanie same plusy ,nie dosc ze wieksze to blizej pracy i budowy ... no nie widze zadnych minusow . A jeszcze ze piszesz w dotychczasowym taka meliniarnia sie kreci to uciekalabym gdzie pieprz rosnie . Wiadomo na swoim zawsze lepiej. Ja zylam 28lat w domu ,mialbyc nasz ale wyszlo jak wyszlo i teraz siedzimy na wynajmowanym . Ale jak pisze agata tu to norma ,za granica nikt sie zbytto nie przywiazuje i przeprowadzaja sie lekka reka .