(2017-09-13 12:33)
zgłoś nadużycie
No ja zabiegana bo ogarniam rzeczy mamy. Wiekszosc przewiozlam. Synek juz chyba lepiej bo skacze i fika chociaz widac ze oczy jeszcze takie spuchniete. Spal z nami. O dziwo bez wiercenia i rozpychania. Teraz zabrali mame na przeswietlenie albo tomograf. Siostra nie zrozumiala. Czekam na wiesci.
