Jedna rozkladana, w srodku ma klocki w ksztalcie figur geometrycznych a na sciankach dziurki na te figury. Fajna sprawa, dziecko sie uczy ksztaltow. Ma ja jakos tak od kiedy miala rok, wtedy wkladala figury \"na hama\" i tak zeby tylko weszly :P Im byla starsza, tym wieksza uwage zwracala na ksztalty, teraz ma ponad 3,5roku i nadal czasem sie nia bawi, rozklada ja, i dopasowuje ksztalty i je nazywa.
Druga mam taka ktorej nie mozna rozlozyc, na kazdej sciance cos tam jest, na dwoch jakies \"grajki\". Czasami sie nia zabawi, ale tylko zeby narobic halasu i nic wiecej :P
Na firme nawet nie zwracalam uwagi, tylko zeby zabawka byla ciekawa :)