Nie wiem po co pytam bo raczej żadna z Was z tym do czynienia nie miała. Otóż wczoraj pokazałam kupkę Pati dla pani doktor i dla niej było ok.Dla mnie nie! dziś rano zrobiłam małej wynik prywatnie i niestety moje przypuszczenia się potwierdziły. Jestem załamana. Nie wiem co to może być, jutro jadę do najlepszej doktor prywatnie, nie wiem, chyba pójdę pod latarnię, żeby na nią zarobić ale sprzedam choćby siebie a dowiem się co jest mojemu dziecku. To może być nawet rak! Mam dość życia, naszych lekarzy do których z tym latałam od urodzenia małej, zawsze było ok! jak ok??? może jednak znajdzie się ktoś kto miał z czymś takimś do czynienia. Mnie juz czacha od wycia dymi. Boże, dzieci patrzą jak ja wyję a ja nawet nie potrafię się uspokoić. Nie mam siły, zatrzymajcie ten świat - ja wysiadam.......
Odpowiedzi
Nie myśl o najgorszych scenariuszach, idź z wynikami do innego lekarza na pewno będziesz spokojniejsza jak zobaczy fachowym okiem (cóż, wiem, że tamta też teoretycznie powinna mieć fachowe oko....)
Trzymam kciuki, żeby jednak okazało się że wszystko ok:)
Nie myśl o najgorszych scenariuszach, idź z wynikami do innego lekarza na pewno będziesz spokojniejsza jak zobaczy fachowym okiem (cóż, wiem, że tamta też teoretycznie powinna mieć fachowe oko....)
Trzymam kciuki, żeby jednak okazało się że wszystko ok:)