dziewczyny zacznę od początku żeby było wiadomo o co chodzi. w 9 tyg. dowiedziałam się że jestem w ciąży i chodziłam do lekarza w swojej miejscowości, gdy w 5 miesiącu trafiłam do szpitala okazało się że lekarz tak namieszał mi z terminem że poradzili mi zmienić lekarza, tak więc zrobiłam i dojeżdzam do niego 20 km... teraz dzwonie żeby się zarejestrować i okazuje się że nie mają już umowy z NFZ i jak chcę się do niego dostać to tylko prywatnie i to za 250zł bo tam wlicza się w to USG (80zł) badanie ginekologiczne (60zł) i sama wizyta (110zł) i niewiem czy nie wymyśli badań czy czegoś co też jest płatne a mnie nie stać na taką wizytę. niewiem co mam zrobić bo jak kolejny raz zmienie lekarza to mnie wyśmieją w szpitalu bo ten lekarz to ordynator oddziału, co mam zrobić... pomocy...
2012-09-03 12:16
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!