niezreczna sytuacja.... dorota26 |
2017-04-18 09:49
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wczoraj jak Co roku z wielką niechęcią pojechałam do teściowej na kawę aby nie robić mężowi przykrości co roku dostajemy na poczęstunek filet albo podgrzewaną kiełbasę w mikrofalówce ... Nie żebym gardzila i rozchozzilo mi się ze nic innego nie dostanę bo nie jestem zarlokiem ale dobija mnie fakt wciskania na siłę jedzenia które nie trawię dla niej podgrzana kiełbasa na stole z sałatką to furora i wciska mi ja na siłę mowa o teściowej wczoraj po raz pierwszy zrobiło mi się nie dobrze ... na siłę z gula w gardle zajadalam zimna kiełbasę z mikrofalówki tylko po to aby mężowi nie robić przykrości dla teściowej słowo Nie chce nie istnieje głośno potem komentuje ze gardzę jedzeniem i jak z takiej sytuacji wybrnąć ???? Mam się zmuszac jeść na siłę ???

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2017-04-18 11:02:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
spugy
Następnym razem zabierz swoje jedzenie pod pretekstem miłego gestu. No bo przecież jak to tak, z pustymi rękoma. A nóż spodoba jej się twoje danie :D
(2017-04-18 11:26:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Następnym razem zabierz swoje jedzenie pod pretekstem miłego gestu. No bo przecież jak to tak, z pustymi rękoma. A nóż spodoba jej się twoje danie :D
Miałam napisac to samo , wez coś ze soba na poczestunek ;)
(2017-04-18 12:02:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Albo to olej, ale powiedz głośno że ci nie smakuje. Ja jak bym dostała zimna kiełbasę to sama bym ją wrzuciła z powrotem do mikrofali mimo że też nie przepadam za taką kiełbasa, ale lepsza ciepła niż zimna ;)

Miesiąc temu robiliśmy chrzciny, w restauracji. Wszyscy wiedzieli, teściowa miała zrobić tylko placek, a koniec końców razem z żoną mojego taty siedziały 2 dni w kuchni(mnóstwo jedzenia się później popsulo) ale później teściowa marudziła bo nikt im w kuchni nie pomoc (mimo że jak tylko miałam chwilę to starałam się pomóc) więc im powiedziałam jasno i wyraźnie, jak bym chciała 2 dni w kuchni siedzieć to bym nie szła do restauracji.

Tak samo jeśli chodzi o Zuzy jedzenie, ona je mało więc jak daje jej na śniadanie kiełbasę to bez chleba żeby zjadła mięso, a teściowa od razu do niej że oj babcia ci chlebek zrobi. Więc jej powiedziałam że ona nie je chleba do śniadania bo zjadła by sam chleb a chlebem to się tylko zapcha więc nie jest do niczego potrzebny.

Lepiej mówić od razu ci nam nie pasuje niż przez następne kilkadziesiąt lat dusić w sobie to wszystko, bo jak ci się tak przez kilka lat będzie zbierać i w końcu wybuchniesz to może się to odbić na waszym związku. Ja mojemu S od razu mówię jak nie spodoba mi się coś co jego mama powie czy zrobi. Owszem, czasami się irytuje uważając że się mylę, ale zawsze może sobie to przeanalizować na zimno ;)
(2017-04-18 16:44:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Nie musisz się zmuszać. Zawsze można zasłonić się bólem brzucha, niestrawnośćia, że zjedliśmy już przed wyjazdem. Etc... otwarcie nie wypada mówić że niedobre, tak myślę.


Apripi gotowana przez teściowe. ^^
Moja nie rozumie jak można nie lubić czarniny, jakby mogła na sile by mi ja wycisnęła. Nie jadłam i nie twierdzę że nie dobra, ale to kluci się z moim sumieniem, jeść krew?! Nie jestem wyznawczybia innej wiary ale pi prostu nie toleruje krwi w jedzeniu.
Innym razem gotuje rosół dla mojej wtenczas rocznej córki. Wrzuciła udka zagotowala i wylala wodę, wlalaNowa i wrzuciłakostkę rosołowa. Tak powstał rosol. Potem wciska jej skórę z idei, tłumacze że to jest tłuste i Hanka nie będzie jadls. Ona na to że z początku trzeba paść a potem przystopowac... i milion innych sytuacji gdzie człowiekowi opadają ręce.
(2017-04-18 16:57:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666
Ja bym podziękowała i nie zjadła.
(2017-04-18 17:01:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
Mało tego ja Noe wytłumaczę się ze jedliśmy czy nie dobre bo wielka obraza poza tym ta kobieta nie umie noc dobrego zrobić oprócz sałatki która można przełknąć a tak szczyci się swoim podawanym jedzeniem jakby robiła kaczkę nadziewana szkoda słów tyljo ze później ja się mecze
(2017-04-18 17:01:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
Mało tego ja Noe wytłumaczę się ze jedliśmy czy nie dobre bo wielka obraza poza tym ta kobieta nie umie noc dobrego zrobić oprócz sałatki która można przełknąć a tak szczyci się swoim podawanym jedzeniem jakby robiła kaczkę nadziewana szkoda słów tyljo ze później ja się mecze

Podobne pytania