Śliczna córeczka :) ahh tak to bywa,że czasem butla jest lepsza niż cycuś. Ja też walczyłam z laktacja o każdą kropelkę. Karmiłam 6 mscy od 3 Adaś dostawal 3 razy butle. 2 Stycznia Adaś odrzucił pierś. Niby mi bylo przykro ale tak naprawdę chyba mi ulżyło. Mogłam w końcu zacząć się odchudzać(bo wyglądam koszmarnie i wbrew pozorą utyłam dodatkowo przy karmieniu). Pamietaj,żeby nie doprowadzić do zapalenia piersi. Pij sobie profilaktycznie 2 razy dziennie herbatkę z szałwi przynajmniej przez tydzień wtedy obrzęk powinien zniknąć. Pozdrowionka i wszystkiego dobrego dla córci i Ciebie :)

Czasem niestety tak to jest z tym pokarmem i karmieniem ;(( że mamusia chcę, ale nie idzie po prostu. powiedz mi w którym tygodniu urodziłaś?? 

W 36 tygodniu. Mniej więcej od początku 8 miesiąca musiałam się oszczędzać, szyjka mi się skracała i miałam rozwarcie na 2,5 cm. Dotrwałam do końca 8 miesiąca. 27 listopada rano  zgłosiłam się do szpitala, po południu zaczęły się skurcze, a wieczorem o 20.30 urodziłam córcię. Miałam wskazanie okulistyczne do cięcia cesarskiego, więc lekarze od razu wzieli mnie na stół. Malutka miała też małą wagę urodzeniową, słaby odruch ssania, dużo ulewała, i miała niewielką żółtaczkę, więc troszke poleżała w inkubatorze, miała podłączone kroplówki. Wyszła do domu 8 dnia po porodzie.

i mimo tych wszystkich trudności z malutką wszystko w porządku? ja właśnie cały czas mam zagrożenie przedwczesnym porodem... i czasem się zastanawiam bo czytam, że dzidzie przychodzą na świat nawet w 33 tygodniu i jest w porządku... ;) trzymajcie się kochane i rośnijcie zdrowo ;))

Jak do tej pory jest wszystko ok. Malutka ładnie przybiera na wadze, nie chorowała, nawet szczepienie całkiem ładnie zniosła, jesteśmy pod kontrolą poradni patologii noworodków, oraz innych specjalistów, także córcia jest stale monitorowana. Mieliśmy 4 kontrole u okulisty, oraz jedną u kardiologa, w marcu mamy neurologa, audiologa itd. Przez pierwszy roczek będziemy pod dobrą opieką i mam nadzieję, że nikt żadnych nieprawidłowości nie wykryje. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego donoszenia ciąży i rozwiązania :))