2011-11-21 16:41
|
Byłam dzisiaj na USG, niestety mojej ginekolog nie było tylko taki hmm ginekolog,który totalnie wyprowadził mnie z równowagi. Nie udzielił mi żadnych informacji. Okazało się że dziecko jest ułożone poprzecznie(co grozi cesarką jeżeli nie zmieni położenia). Moje pytania to:
1.jakie są szansę że do porodu dziecko zmieni ułożenie?
2. Czy położenie poprzeczne dziecka może powodować to że w 21 tyg. mam tak mały brzuszek?
Ogólnie wszystkie pomiary są dobre, jednak wcale mi nie objaśnił ich;/
Pozdrawiam
TAGI
Odpowiedzi
Ułożenie nie ma związku, najwidoczniej taka Twoja uroda:) ale po porodzie nie będziesz miała brzuszka dzięki temu. Ja miałam wielki w ciąży i wielki po porodzie - tragedia:/
A z tym małym brzuszkiem to ja się nie znam - ale to chyba bardziej od predyspozycji kobiety zależy.
Dziecię kręci się jak tylko może, dopiero ok 36-38tc ustawia się już do porodu, a czasem nawet kilka dni przed potrafi ułożyć się główką w dół.
W 21tc brzuszek ma prawo być jeszcze mały ;)
Ułożeniem możesz się martwić w 9 miesiącu, wcześniej nie ma podstaw ;)
Dzisiaj miałam kontrolne i jest już głowką na dół, byle tylko się już nie przekręci :)