poradźcie mi coś kika123 |
2010-03-04 15:50
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jestem TU NOWA - w 20tc ciąży. MÓJ PROBLEM POLEGA NA TYM, że zaliczyłam wpadkę o której jeszcze nie powiedziałam rodzicom. Nie wiem jak to zrobić jakich słów użyć żeby ich nie zszokować. Boję się ich reakcji bo wiązali ze mną całkiem inne plany chcieli żebym poszła na studia a tu lipa:((((, no i będzie ostra awantura której się boję

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

26

Odpowiedzi

(2010-03-04 16:01:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi

Chyba nie da się nie zszokować :) Lepiej powiedz i nie odwlekaj. Może pokrzyczą, ale jak dzidziuś się urodzi to zwariują na jego punkcie. Przecież nie stała się jakaś tragedia. Pamiętam jak nauczyciel od matmy w szkole średniej mówił nam "ciąża to nie tragedia, tragedia to jakaś ciężka choroba".

Dlaczego lipa ze studiami? Ja co prawda zaszłam w ciążę planowaną z mężem, ale jestem na 4 roku studiów zaocznych (bo odwlekałam magisterkę) i pracuję, tzn. teraz to akurat L4. Mam koleżanki, które miały dzieci i studiowały , pracowały i jeszcze prowadziły dom. Podobno dziecko dodaje energii i mobilizuje.

3mam kciuki, na pewno wszystko się ułoży.

(2010-03-04 16:13:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pewna
Nie ma inego wyjścia, musisz im o tym powiedzieć. Jeśli będziesz jeszcze zwlekała to nic dobrego nie wyniknie. Jeśli chcesz iść na studia to powinnaść iść. Dziecko nie przekreśla marzeń...Jeśli powiesz rodzicom to mogą Ci nawet pomóc. Będą się czuli oszukani, ale to są rodzice i im przejdzie. Życzę Ci powodzenia i napisz jak znieśli tą wiadomość..Pozdrawiam
(2010-03-04 16:15:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218

Nie uda Ci się uniknąć  zszokowania ich. Ja byłam w takiej sytuacji. Moi rodzice mieszkają za granica, ja zostałam żeby tutaj zdać maturę, nie chciałam przerywać nauki no i stało się...Zadzwoniłam do rodziców  i powiedziałam im od razu o wszystkim, nie mogłam czekać... z resztą mama miała przyjechać za 3 tyg i zauważyłaby od razu, że jest coś nie tak. Awantura była straszna, kłociłysmy się jeszcze przez miesiąc po jej przyjeździe, a jak jest teraz? Wnusia jest najwspanialszą istotą pod słońcem :-) Kochają ją najbardziej na świecie :) A gdy byłam w ciąży moja mama nie mogła się doczekać kiedy urośnie mi ta "kochana piłeczka" :)

Na początku na pewno będzie kłótnia, ale to minie i będzie tylko lepiej, zobaczysz :) Rodzice się o nas martwią i nie ma co się dziwić ich złości. Dasz radę, po prostu musisz zdobyć się na odwagę i wydusić to z siebie. Pokrzyczą i przestaną. Powodzenia :)
(2010-03-04 16:22:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Chyba zawsze jest to szok dla rodziców, ja bałam się powiedzieć mamie. Też chciała zebym poszła na studia, akurat miałam dobra pracę. Zadzwoniłam do niej i powiedziałam. Jak to mama. Swoje powiedziała, ale jak przyjechałam na weekend do domu (dzwoniłam do niej w środę) to już wisaiły i suszyły się ubranka z lat jak moje siostry były małe :) teraz już wszyscy wiedzą i cieszą się a mama tylko czeka na kolejne zdjecie z USG i pyta jak się czuję, pomaga nam jak czegoś potrzebujemy, nawet pod koniec marca otwiera sklep z ubrankami :) tak ją wzięło :) Razem z nami czeka na tą małą istotkę :) Nie zwlekaj, pwiedz jak najszybciej i napisz co i jak :) 20 tc to już przecież półmetek!
(2010-03-04 16:24:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelka90
lepiej powiec jak najszybciej bo to juz widac po tobie pewnie. ja tez mam dopiro19 lat  i powiedzialam najpierw mamie "bedziesz babcia" tacie pozniej i byl troche zly o to. ale terazz bardzo sie ciesza. dodam ze jeszcze  sie ucze w ostatniej klasie technikum tylko ja nie zaliczylam wpadki..  (razem z   moim partnerem chcielismy dziecka)
(2010-03-04 16:30:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
icaria
Moja droga kiko. im później tym niestety gorzej. Sama byłam w podobnej sytuacji ale poinformowałam moich rodziców w 9 tyg ciąży. Szok jaki doznają Twoi rodzice- nie oszukujmy się- zwali ich z nóg, bo to w końcu o 180stopni odwraca i zmienia Twoje życie i ich także. Staram się zrozumieć moich rodziców od tamtej pory- prawda jest niestety smutna, kole w oczy i nie spodziewaj się tego że zaakceptują sytuację, a później twoje dziecko. Może być tak, że będziesz borykała się ze wszystkim sama. być może będzie ci brakowało mamy, będzie ci brakowało domu, bo tak było i jest w moim przypadku. nie słuchaj rad (bo piekło jest nimi wybrukowane) i nie zważaj na zdanie kobiet, które w ciążę zachodzą po studiach, posiadają męża, nie wpadają albo życie zaplanowało dla nich inny różowy scenariusz. Twoja sytuacja jest mi bardzo bliska, jeżeli potrzebujesz rady- pisz. Jak będę mogła- tak pomogę. 
(2010-03-04 16:32:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
icaria
Były i są łzy i smutki ale pamiętaj- nie jesteś już sama;)
(2010-03-04 16:49:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kika123

bardzo chcę powiedzieć, ale nie potrafię

nie wiem jakich słów użyć

mojm rodzicą na początku przydała by się jakaś przedmowa bo tak to się nie da mamo tato jestem w ciąży bo oni osłupieją a ja nie będę wiedziała co dalej jak to zebrać w słowa
(2010-03-04 16:51:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

Nie zwlekaj za dlugo,kazda chwila jest dobra zeby powiedziec rodzicom i nie wiem jacy oni sa...plany planami a zycie zyciem i co sie odwlecze to nie uciecze...zawsze mozesz studiowac a rodzice nawet mogliby Ci pomoc.Nie traktuj ich jak wrogow tylko jak sprzymierzencow,moze akurat ich reakcja Cie zaskoczy a jak juz napisala bafi,ciaza to nie smiertelna choroba tylko cos wspanialego i jak juz zdecydowalas sie urodzic to powiedz im jak najszybciej...to nieuniknione

Powodzenia :)

(2010-03-04 17:06:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

icaria jezeli Twoja rodzina sie od Ciebie odwrocila to szczerze wspolczuje ale nie pisz tak dziewczynie ktora prosi o wsparcie i nie wiemy jaka bedzie reakcja jej rodzicow i wcale nie musi byc tak jak to bylo u Ciebie.Powtarzam ciaza to nie konic zycia tylko jego poczatek a raczej nowy rozdzial,cos czego niefortunnie nie wszystkie kobiety moga doswiadczyc.

Nie wszystkim przyszlym mamom jest latwo,nie wszystkie maja kolorowo...wszyscy mamy problemy mniejsze lub wieksze ale kazdemu jest dane jedno zycie i trzeba je przezyc i mi sie wydaje ze lepiej z optymizmem i usmiechem na twarzy :)

Podobne pytania