porwania i rozerwania... poducha |
2012-07-16 17:09
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Słyszalam ostatnio od kobiet rodzących w szwecji że lepiej pęknąć naturalnie podczas porodu, niż nacinać "sztucznie" przez lekarza bądź położną...
Zastanawiam się na ile to jest prawdziwe a na ile dziewczyny zeszwedziały bo dla niektórych polaków tutaj wszystko co szwedzkie jest jepsze niż polskie(ale nie o to zjawisko zapytuje:P), a w szwecji nacinanie jest poprostu zabronione... Argunetują to tym, że pękamy w najsłabszych miejscach które później łatwiej i szybciej się goją niż nacięcie lekarskie które może być na tyle niefartowne że broszka będzie dużo dłużej dochodzic do siebie... jak myślicie kobity?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

26

Odpowiedzi

(2012-07-16 18:15:20) cytuj
Jeśli interesują cię moje własne spostrzeżenia i moje doświadczenie to radziłabym nacięcie.Poród może przebiegać różnie,a pęknięcie w trzy strony (koleżanka miała) to masakra jakaś.Nacięcie dobrze zszyte powinno elegancko się goić.Mnie cieli jak wieprza dwa razy,za pierwszym razem goiło się tip-top,za drugi ciut gorzej.Ogólnie da się przeżyć :)
Pozdro słońce :D
(2012-07-16 18:22:47) cytuj
Byłam nacinana, po miesiącu mogłam dopiero podejmować próby siadania, w tej chwili jestem 5,5 miesiąca po porodzie, nadal sprawia mi to lekki ból i ogólnie czuję dyskomfort. Z miejsca nacięcia do tej pory sączy się krew, lekarze twierdzą że wszystko jest ok.

Pomimo to pęknąć bym nie chciała raczej.
(2012-07-16 18:24:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012
generalnie pęknięcie szybciej i ładniej się goi niz nacięcie, ale podejrzewam ze bardziej boli podczas samego zdarzenia.. :)
(2012-07-16 18:32:18) cytuj
generalnie pęknięcie szybciej i ładniej się goi niz nacięcie, ale podejrzewam ze bardziej boli podczas samego zdarzenia.. :)
Generalnie gówno wiesz i w dupie byłaś.Generalnie udaj się do klubu ,,źle mi tu,, fałszywcu. Czirs :)
(2012-07-16 18:39:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Niestety kwestia indywidualna.Ja bylam i nacinana i dodatkowo rozerwana... czyli gdybym nie byla nacieta najpewniej mialabym miedzy nogami wieksza masakre niz mialam. A gojenie fakt bylo dosyc dlugim procesem bo jednakze mialam kilkanascie szwow... co nie zmienia postaci rzeczy, ze nie bylo procesem bolesnym. Dodam tylko, ze urodzilam syna na niepelnym rozwarciu.
(2012-07-16 18:43:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
no dobre pytanie,ja mysle ze pekniecie ,rozerwanie same z siebie jest lepsze,peknie ile powinno,a jak oni to robia,i np nie natna za duzo to mozna sie rozpruc dalej,hmm nastepny ból do obmyslenia:(
(2012-07-16 19:05:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
czyli tak jak myslalam... zlotego srodka nie znajde:) duzo zalezy napewno od wielkosci maluszka i ogolnego przebiegu porodu. pozostaje wiara ze nie bedzie źle, i ze obedzie sie bez pampersa (koniczynka potrafisz podniesc na duchu:P) tu gdzie rodze o naciecie niestety nie moge poprosic wiec 3majcie kciuki kobity zeby mi dupencji mnie porwalo:P
(2012-07-16 19:06:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
psociunia
też słyszałam, że jak pęknie to szybciej się goi :) i podobno lepiej ;)
(2012-07-16 19:23:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olenkab
moja mama jest za pęknięciem naturalnym, bo przy rodzeniu mnie nacieli jej krocze i uszkodzili pęcherz moczowy;/
a ja ocenie sama za 10tyg ^^
(2012-07-16 19:25:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aurelkaa
o nacieciu krocza decyduje połozna,nie robi sie tego rutynowo jak dawniej:)
wierzcie mi ,ze w trakcie wyrzynania glowki widac jak na dloni czy krocze peknie,jesli bieleje mocno polozna decyduje zeby naciąc,naciecie zawsze jest w bok w kierunku posladka,a jak peknie to centralnie i czasem wlasnie az po sluzowke odbytu.
Sa rozne stopnie pekniecia krocza i zawsze jest to gorsze od naciecia,no chyba ze jest doslownie malenkie na 2-3 szwy to normalne ,ze wtedy lepiej sie goi :)
ja np.pękłam na barkach i z wlasnej winy,rana goila sie dlugo...btw i przy nacieciu i peknieciu najwieksze znaczenie ma to jak jest zszyta rana...

Podobne pytania