pranie i prasowanie marti89 |
2010-10-20 10:31
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

wczoraj upralam i uprasowalam wszystkie ubrnka dla malego,i zauwazylam,ze po prasowaniu,te milusie,miekkie i przyjemne materialy,robia sie twarde i szorstkie,nieraz nawet drapiace.To samo tyczy sie recznikow czy szmatek np z frotte.Mialam taki milusi recznik i po prasowaniu zrobil sie twardy i szorstki.
Tez tak macie?

TAGI

szorstkie

  

twarde

  

ubrania

  

7

Odpowiedzi

(2010-10-20 10:36:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
u nas jest właśnie odwrotnie.choć używamy płynu do płukania.przed prasowaniem są twarde i szorstkie(hmm moze sypie za duzo proszku),a po prasowaniu super.

tym bardziej teraz,dostałam od ciotki z dojczlandu płyn do płuk.który własnie pod wpływem ciepla "uaktywnia sie" tnz zmiekcza i pachnie
(2010-10-20 10:41:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak
Może za gorące masz żelazko i dlatego tak się dzieje?? U nas na odwrót, po prasowaniu jest miękkie.
(2010-10-20 10:45:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
u mnie tez po uprasowaniu sa miekkie a po wypraniu szorstkie, moze masz takie zelazko?moze sprobuj wyprasowac sama parą albo w ogole nie prasuj
(2010-10-20 12:22:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
u mnie po wyprasowaniu wszystko jest miękkie.
(2010-10-20 13:03:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
U mnie nic się nie zmienia. Może ustawiłaś za wysoką temperaturę i rzeczy się "przypaliły"? Wówczas mają prawo się zrobić sztywne... kiedyś też tak coś uprasowałam.
(2010-10-20 17:48:08) cytuj
Po pierwsze gratulacje!
Ja też uprałam ale wyprasowałam tylko jeden kolor ubranek jak na razie. Reszta czeka na potraktowanie żelazkiem.
Doświadczenie w prasowaniu mam liche, bo kojarzą, że jak mi mama prasowała rzeczy to były właśnie takie sztywne i szorstkie. Więc nie chciałam żeby mi cokolwiek prasowała i sama potem też nie prasowałam niczego. Nauczyłam się za to pięknie rozwieszać ubrania po upraniu.
Teraz dla noworodka postanowiłam wyprasować przynajmniej tak na pierwsze założenie. Najpierw chciałam prasować przynajmniej przez 3-4 miesiące, ale po tej nadzwyczaj wyczerpującej aktywności fizycznej zaniechałam swojego postanowienia. Żelazko pożyczyłam od babci. Licha moc, bo 1000W, za to z funkcją pary (teraz chyba nie robią innych). Po uprasowaniu ubranka okazały się być całkiem milutkie w dotyku. Płynu do płukania nie używam. Sam proszek.

Podobne pytania