tym bardziej teraz,dostałam od ciotki z dojczlandu płyn do płuk.który własnie pod wpływem ciepla "uaktywnia sie" tnz zmiekcza i pachnie

wczoraj upralam i uprasowalam wszystkie ubrnka dla malego,i zauwazylam,ze po prasowaniu,te milusie,miekkie i przyjemne materialy,robia sie twarde i szorstkie,nieraz nawet drapiace.To samo tyczy sie recznikow czy szmatek np z frotte.Mialam taki milusi recznik i po prasowaniu zrobil sie twardy i szorstki.
Tez tak macie?