pytanie o spanie:) goshia26 |
2011-03-25 21:47
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam takie troche dziwne pytanie do Was dziewczyny. Otóz moj synek ktory ma 2 miesiace spi w dzien tylko wtedy kiedy ja sie z nim poloze...Sam nie potrafi usnac. Jedynym ratunkiem jest spacer, gdzie fajnie spi. Pytanie moje brzmi: czy uczyłyscie w ten sposób dziecko spac czyli najpierw z Wami a potem samo sie przyzwyczailo do gdziny ze musi spac? czy samo od poczatku ustaliło sobie rytm spania w dzien?
chyba troche pogmatwałam pytanie ale wiecie o co chodzi?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2011-03-25 22:46:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Spróbuj położyć go na miękkiej i miłej kołderce a sama położyć się troszkę dalej i głaskać go np. albo śpiewać mu. Tak małe dziecko ma potrzebę czuć się "otulone" i to nie prawda że powinno spać na twardym materacu.
Ja popełniłam ten błąd bo kupiliśmy małemu bardzo twardy materacyk do łóżeczka, nie dawaliśmy kołderki żeby się nie udusił. On nie chciał spać w tym łóżeczku i ciągle płakał. W końcu w dzień dobry TVN był reportaż o małych niemowlętach i tam psycholog zalecił aby posłać maleństwu taki jakby kokon, żeby czuł się caly otulony. Zrobiłam tak i mały przespał wtedy pierwszy raz całą noc i nie potrzebował już mnie do zasypiania. Położyłam go w tym kokonie z kołder na naszym łóżku, potrzymałam łapkę i zasnął a ja odeszłam i on pierwszy raz się nie obudził. Na jakiś czas ta metoda u nas działała.
(2011-03-25 23:28:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia1986
U mnie na poczatku Mała tez spała dobrze, ale tylko jak ja byłam blisko, w innym wypadku budziła się co 20, 30 min. Jak była starsza tzn chyba po półtora miesiąca wkładałam Ją do łóżeczka dawałam smoczka i pieluszkę, którą sama zarzucała sobie na całą buźke i zasypiała :) czasem popłakuje jak nie może zasnąć, ale poszepczę do niej chwilkę (stanowczym ale pełnym miłosci głosem,że jestem obok i jak będzie mnie potrzebować to zaraz będę),uspokaja się i zasypia. Może nie spi naraz kilka godz. tylko 40 min, czasem 1 godz lub więcej ale przynajmniej uczy się, że łóżeczko to miejsce odpoczynku. W nocy nie ma raczej problemu z zaśnięciem a jak troszke popłakuje szeptanko pomaga:) bądź konsekwentna dzieci szybko wyłapują na co moga sobie pozwolić. Ustal zasady póki maleńkie potem będzie coraz ciężej Powodzenia
(2011-03-26 09:34:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetamoc45
moj maly z poczatku sypial bardzo roznie i tylko na noc szedl o jednej porze spac a od 6 do ok 14 tygodnia spal tylko na rekach badz na spacerze, dopiero pozniej ustalil sobie scisle pory drzemek i teraz tez ma swoja pore na spanko i twardo stawia na swoim by isc spac. Nie martw sie jeszcze sie nauczy
(2011-03-26 11:41:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza
Nigdy nie spałyśmy razem. nie licze drzemek po poranny karmieniu cycem badź przyniesieniu jej do przytulania na dzień dobry. Zuza jest odpukać konkretna. zasnie gdzie popadnie.

Podobne pytania