pytanie o spanie:) goshia26 |
2011-03-25 21:47
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam takie troche dziwne pytanie do Was dziewczyny. Otóz moj synek ktory ma 2 miesiace spi w dzien tylko wtedy kiedy ja sie z nim poloze...Sam nie potrafi usnac. Jedynym ratunkiem jest spacer, gdzie fajnie spi. Pytanie moje brzmi: czy uczyłyscie w ten sposób dziecko spac czyli najpierw z Wami a potem samo sie przyzwyczailo do gdziny ze musi spac? czy samo od poczatku ustaliło sobie rytm spania w dzien?
chyba troche pogmatwałam pytanie ale wiecie o co chodzi?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2011-03-25 21:51:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
ja mam tak samo do dziś, jeśli dobrze Cię zrozumiałam. Marcin w dzień zaśnie tylko wtedy, gdy położę się obok niego. potem go przenoszę do łóżeczka jak zaśnie. jak go położę od razu do łóżeczka, to nie ma szans na sen. w łóżeczku zasypia sam tylko na noc. muszę go trzymać za łapkę, inaczej nie zaśnie.
z jednej strony trochę mi to przeszkadza, szczególnie, gdy usypianie trwa dłużej. a z drugiej strony - lubię te nasze łózkowe przytulanki :)
(2011-03-25 21:51:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
jeszcze moze dodam, ze od samego poczatku jak wyszlismy ze szpitala, mały ma zrywy. Potrafi w czasie snu przerazlwie płakac. Jedynie nie placze wtedy kiedy leze kolo niego, moze czuje moje cieplo? nie uwierzycie, ale potrafi sie do mnie obracac i tak sie kreci ze zbliza sie do mnie całym cialkiem! nieraz jestem w szoku jak on to robi:)
(2011-03-25 21:54:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
Em3 - zrozumiałąs mnie idealnie! w dzien jak zasnie ze mna i probuje go przeniesc to zaraz sie budzi. Dlatego zmuszona jestem spac z nim w dzien - co nie ukrywam est dla mnie wybawieniem, ale niestety praca domowa idzie w odstawke i nadrabiam w nocy:( a w nocy pieknie sam spi w lozeczku i to mnie cieszy. Ja tez uwielbiam to jego przytulanie i czuje sie cudowna matka przez to:) dzieki temu macierzynstwo jest dla mnie wspaniałe!
(2011-03-25 21:58:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
Kornel tez zbliza sie do mnie całym cialkiem :) nawet o 90stopni się przekręci by byc bliziutko mnie :) a co do snu mój brzdąc zasypia sam w dzien ( w lezaczku, łóżeczku i w wózku) tylko ze to takie drzemki po 20minut albo z jednym okiem otwartym ;) a dłuższa drzemkę robi tylko na spacerze no i po nim przekładam go do łóżeczko to troszkę pośpi :)
(2011-03-25 22:00:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
ale w nocy śpi w naszym łóżku ;) jeszcze zadnej nocy nie przespał w swoim... ;)
(2011-03-25 22:02:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
Nasza Gabi tez tak miala z poczatku i spala tylko przy nas.. Niestety ja tak nie potrafie spac, bo spimy z mezem a wiecej miejsca nie mamy, no chyba ze na podlodze by ktores z nas spalo ;/ No i maz tez do pracy sie musial wyspac przeciez..

Ja robilam tak, ze kladlam mala do lozeczka i siedzialam kolo niej i mowilam do niej i ona usypiala.. Pozniej sie juz przyzwyczaila i teraz sama zasypia :)
(2011-03-25 22:06:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Mój syn nie śpi ze mną, sam sobie ustalił pory snu.
(2011-03-25 22:12:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
akurat dziś o tym z mamą rozmawiałam. mówiła, ze mnie i brata nigdy nie musiała usypiać, po prostu padaliśmy sami. a Marcin ma tak, ze choćby był nie wiem jak zmęczony i senny, to sam nie uśnie. trzeba go "zaprowadzić spać". to mnie tylko martwi.

goshia, to niefajnie, bo mój synek się nie budzi przy przeniesieniu. jak go usypiam, kładę mu głowę na poduszce, jak przenoszę, to razem z poduchą, wtedy się nie budzi. ale wydaje mi się, że u Ciebie nie tyle przeniesienie synka budzi, ile brak Twojego ciepła. a próbowałaś przytulić go do jakieś swojej używanej koszulki? na Marcina to nie działało, ale na inne dzieci czasem działa...
(2011-03-25 22:17:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
em3, próbowałam juz z pieluszka nasiaknieta moim mlekiem, koszulka i nic! jest tak, ze np. zaśnie sam w bujaczku i budzi sie po 20 minutach. A jak spie razem z nim potrafi spac nawet 3 godziny! budzi sie wtedy ale gdy widzi ze jestem kolo niego zasypia dalej. Ciesze sie ze w nocy spi sam w lozeczku, tylko niestety budzi sie co 2,3 godz na cyca...
(2011-03-25 22:39:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Moja sama sobie uregulowała spanko ja jej tylko pomogłam z łóżeczkiem.

Podobne pytania