ost myslalam zeby kupic stacjonarny,,ze jak juz za 2 tyg nie bede pracowac to zeby miec jakis ruch w domu a przy okazji palic cukier,mi sie wydaje ze jazda rowerkiem to nie glupi pomysl:)tylko zeby nie za dlugo na nim,pozdrawiam
Czy są tu Panie które w ciąży jeżdziły na rowerze? Nie chodzi mi tu o jazdę 15 km dziennie tylko o taką 15 min przejazdzkę gdzieś do znajomych i spowrotem. Oczywiście jazda która nie jest szkodliwa dla dziecka.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
lekarz zabronił a potem była zima a po zimie wielki brzuchol :D
Zabronił bo? to niebezpieczne czy u Ciebie po prostu zabronił??
ja bylam u polożnej niedawno to wrecz kazała! mieszkam w szwecji. opowiadala mi ze jej kolezanka cala ciaze przejezdzila na rowerze a nawet pojechala na nim do porodu, wiec ja rower sobie zakupilam i jeździc bede:)
ogólnie z rowerem to jest tak,że jedni zalecają krótkie przejażdżki inni odradzają..ze względu na zmianę środka ciężkowści w ciąży łatwiej o przewrócenie się..
są jednak inne sporty które są kategorycznie nie wskazane w ciąży typu surfing,kite, snowboard czy jazda na nartach, ponieważ jest łatwiej o wypadek, upadek, uderzenie no a przecież tu chodzi o życie dziecka :)!
ja mam w domu stcjionarny z corka jezdzilam po 1 godzine dziennie a czasem i wiecej przed serialami:P
gdyby nie to że mój M nie pozwalał mi jezdzić rowerem-(martwił się więc kupił mi stacjonarny :)) pewnie bym jezdziła właśnie na krótkie przejażdżki :)
ja bylam u polożnej niedawno to wrecz kazała! mieszkam w szwecji. opowiadala mi ze jej kolezanka cala ciaze przejezdzila na rowerze a nawet pojechala na nim do porodu, wiec ja rower sobie zakupilam i jeździc bede:)
do porodu ha ha ha dobre:D
Jezdzilam jakos do 3miesiaca, pozniej czulam bol, wiec przestalam. Na wizycie okazalo sie ze mam lozysko na scianie przedniej, mam sie oszczedzac, lezec i nic nie robic.. :(
mi lekarz zabronił - chyba ze stacjonarny bez obciążenia.