Wiec... na sam poczatek mialam:
* puder... przydal sie do zasypywania pepuszka, gdy odpadl kikut. Jako, ze mieszkam w Niemczech, tu nie stosuje sie ani spirytusu, ani gencjany do pielegnacji pepka...
* do kapieli: oliwa z oliwek i mleko... wtedy nie potrzebujesz juz dodatkowo natluszczac dziecka...
Ah... i jezeli karmisz swoje dziecko to pamietaj, ze ono ma tez inne zastosowania:
* mozna zakraplac do noska, gdy dziecko ma katar...
* mozna przemywac zaropiale oczko...
* twarz mozna przemywac, gdy ma tradzik niemowlecy... lub sucha luszczaca sie skore...
* pupe zaczerwieniona mozna przemywac...
* do kapieli mozna dodawac...
Na sam poczatek nie trzeba wielu kosmetykow... a i duzo mozna czerpac prosto z natury... nie siegajac po zbedna chemie... ;)