uzasadnijcie swoje odpowiedzi... emonika26 |
2011-03-20 10:35
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ja w Boga wierzę,ale to co dzieje się w kościołach i jak postepuja ksieza przeraża mnie,dlatego do kosciola nie chodze,a jakie jest Wasze zdanie?

TAGI

jakiej

  

jesteście

  

wiary

  

16

Odpowiedzi

(2011-03-20 10:40:02) cytuj
W boga nie wieżę jakoś dla mnie nie istnieje a księżach już nie wspomnę. Wieżę w naukę. Tak w ogóle to trochę ciężkim tematem jest wiara.
(2011-03-20 10:46:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
Wierzę w Boga. Do kościoła chodzę co niedzielę, i chodzę tam nie dla księży tylko właśnie dla Boga i dla siebie więc dla mnie wytłumaczenie że "nie chodzę do kościoła przez księży" jest nie za bardzo bo msza jest spotkaniem z Bogiem. W ogóle nie rozumie ludzi którzy mówią "wierzę ale nie praktykuję" bo jak wierzę to zgodnie z wiarą uczestniczę w niedzielnych mszach. No ale ile ludzi tyle opinii
(2011-03-20 10:47:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
jetem katoliczką,zostałam wychowana w takiej wierze. był czas że chodziłam do kościoła co niedziele(najpierw z babcią,potem już sama).
wierze w Boga,i we wszystko co jest z nim związane. choć nie koniecznie w kościół-jako instytucję.
księża jak księża,niektórzy są naprawde "powołani przez Boga".SAMA miałam okazje spotkać takich dwóch.
do kościoła nie chodzę co niedziele,gównie z lenistwa.
spowiadam sie regularnie,chodze w święta(wielkanoc,boże narodzenie) itd
(2011-03-20 10:50:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
Tak samo jak Ty :)
Przestalam chodzic, bo az mi sie noz w kieszeni otwiera, jak na mszy slysze gadanie ksiezy o polityce!!! Kiedy potrzebuje, to ide sama do kosciola i rozmawiam z Bogiem, niezaleznie od tego czy to niedziela, czy srodek tygodnia :)
(2011-03-20 10:52:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15
ja chodze do kosciola czasem... od okazji ...a w BOga wierze bo nikt mnie nie uczyl o innej religii i praktykuje od zawsze ta
(2011-03-20 10:52:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza
Ciężki temat... Podobnie jak Wy.

W pewnym momencie życia przestałam się zgadzać z pewnymi kwestiami religijnymi. I nikt nie zdołał tego zmienić.

Poza tym robi się jeden wielki bajzel w religii, księża robią się pazerni na kase, tu wmawiają, ze to to i to a jak przychodzi co do czego to: Jeśli Pani da "co łaska"...ale nie mniej niż 100zł.

To jak kiedyś zażądałam faktury, to dopiero zrobiło się wielkie halo, jak tak mogę do księdza. A więc na odzew-Jak Kuba BOgu, tak Bóg Kubie. Inni usłyszeli i stanęli za mną murem.

Znam tylko jednego księdza, który dawał Nam ślub, od którego z ust nigdy nie usłyszałam czegoś, z czym bym się nie zgodziła, w dodatku zachowuje się tak jak powinien, jak normalny człowiek. I zapali papierosa. I czasem powie coś innym językiem jak się zdenerwuje. Ogólnie gada się z Nim jak z niezłym kumplem.

Ogólnie wolę słuchać OJCÓW, niż księży. Oni myślą ntak jak my, zwykli ludzie. Nie są ogarnięci naciskiem Naszej NIBY religii. Dużo osób się z moją wypowiedzią pewnie nie zgodzi, ale to w końcu moje zdanie.
(2011-03-20 10:56:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
nie zaznaczyłam w Twojej ankiecie "w nic nie wierzę", bo nie wierzę w Boga, ale wierzę w człowieka i w naukę, którą tworzy.

nie mam 100% pewności, że Boga nie ma. dopuszczam to, ze mogę się mylić. ale ja lubię mieć dowody, bez tego nie potrafię ;)
(2011-03-20 11:01:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza
A jeśli chcę się wyspowiadać...ide po prostu przed ołtarz.

Byłam świadkiem kiedy ksiądz wyskoczył w konfesjonału i zbluzgał młodą dzieewczynę, która się spowiadałą coś w temacie o ćpaniu. Wygarnął jej wszystko, no i wszyscy wokół wiedzieli z czego się spowiadała. Gdzie jest szacunek, tajemnica spowiedzi? Nie mówiąc o całej reszcie pominiętych obowiązków księdza.
(2011-03-20 11:01:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadine
ja też wieżę ale to kościoła nie chodzę ponieważ moje dzieci się boją mamy duży kościół i strasznie tam głośno jak ksiądz coś powie przez mikrofon ja zresztą też nie bardzo lubię jak sąsiedzi na mnie patrzą i plotkują że młoda i tyle dzieci masakra... ale jak ktoś nie uczęszcza na msze to później ma problemy z chrztem bo potrzebne jest zaświadczenie że praktykuje się wiarę jest to śmieszne przez to mój syn nie ma jeszcze chrztu....
(2011-03-20 11:05:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
A ja nie zaznaczyłam nic, bo ciężko mi się gdzie kolwiek wpasować ;)

Jestem otwarta na świat.Nie jest tak,ze w nic nie wierze bo wierze, ze ktoś taki jak Bóg istnieje,tak wierze w Boga, ale bzdura jest dla mnie to,ze żeby się z nim jednać, trzeba łazić do kościoła !! Wiara ma ma być w sercu, a nie w oziębłej jaskini wybudowanej z darów "dla Boga".
Uważam tym samym, ze wiara to jeden z radosnych aspektów naszego życia, taki bynajmniej powinien być - uszczęśliwiać,dawać nadzieje, a u nas te radość...chyba podczas dawania sobie prezentów z jakiś okazji można zauważyć :)

Podobne pytania