2013-10-22 15:56
|
jedziemy sobie wczoraj w biedronce wozkiem, mikolaj w bezrekawniku, bluzie, spodniach dresowych i czapeczce, na polu okolo 18-20 stopni, sloneczko, bez wiatru, patrze a przy polkach stoi matka z niemowlakiem na rekach w KOMBINEZONIE ZIMOWYM i to takim grubym, ocieplanym. no zamurowalo mnie. dziewczynka na oko okolo 4-5 miesiecy. nawet jak pod spodem by miala samego pampersa(w co watpie) to raczej by jej bylo za goraco. ja rozumiem ze tak male dzieciaczki trzeba troche cieplej ubierac ale to chyba przesada...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
lub
od samego poczatku chuchaja nad dzieckiem i nawet w upały baly sie rozebrac dzieck niemal do naga, a teraz w jesieni juz panikuja zeby dzieci sie nie przeziebily. I kto wie..jak dzieci sa tak cieplo chowane , 24 stopnie w mieszkaniu i grubo ubierane, to nieubranie go w kombinezon rzeczywiscie groziloby przeziebieniem
może to jest tak, ze to sa dzieci urodzone koniec wiosny/lato i ich matki nie przywykly do chlodu przy dziecku i boja sie i chuchaja zeby sie nie przeziebily, a nie wiedza ze je przegrzewaja
lub
od samego poczatku chuchaja nad dzieckiem i nawet w upały baly sie rozebrac dzieck niemal do naga, a teraz w jesieni juz panikuja zeby dzieci sie nie przeziebily. I kto wie..jak dzieci sa tak cieplo chowane , 24 stopnie w mieszkaniu i grubo ubierane, to nieubranie go w kombinezon rzeczywiscie groziloby przeziebieniem
Dokładnie tak:) Też tak myślę. U mnie w domu jest fajnie ok 20 st a mały praktycznie od urodzenia w samych bodach śpi i póki co odpukać nie choruje. A u szwagierki (ma synka starszego o miesiąć) z 25 jak nie cieplej w domu ubrany w długie ciepłe rękawy i co chwila przeziębienie albo kaszel...
lub
od samego poczatku chuchaja nad dzieckiem i nawet w upały baly sie rozebrac dzieck niemal do naga, a teraz w jesieni juz panikuja zeby dzieci sie nie przeziebily. I kto wie..jak dzieci sa tak cieplo chowane , 24 stopnie w mieszkaniu i grubo ubierane, to nieubranie go w kombinezon rzeczywiscie groziloby przeziebieniem
Bardziej dziwi mnie obecnie widok przesadnie rozebranych dzieci niż ubranych nieco ceplej.